Przeprowadzono trzy transakcje pakietowe. We wszystkich cena wyniosła 2 zł za akcję, czyli nieznacznie mniej, niż obecna cena rynkowa (w czwartek na zamknięciu kurs akcji Orphée wzrósł o 0,48 proc., do 2,10 zł). W pierwszej transakcji właścicieli zmieniło 0,4 mln akcji Orphée (1,04 proc. kapitału) o wartości 0,8 mln zł. W drugiej było to 0,19 mln walorów (0,5 proc. kapitału) wartych 0,38 mln zł. Przedmiotem trzeciej transakcji było 4,04 mln akcji (10,5 proc. kapitału) za 8,1 mln zł. Nie jest jednak przesądzone, że akurat w takich proporcjach akcje trafiły do trzech inwestorów. Najprawdopodobniej walory te zostaną dopiero rozdzielone przez brokerów.

Na razie sprzedający ani kupujący nie ujawnili się. Jest kilku czterech inwestorów dysponujących pakietem powyżej 5 proc. akcji. Główny akcjonariusz to giełdowy Cormay, który ma 50 proc. kapitału Orphée i nie pojawiały się sygnały, aby szykował się do zmniejszenia zaangażowania. Wcześniej celem było utrzymanie nawet 66 proc. akcji, ale z powodu emisji i rozwodnień w Orphée nie udało się to. Jednak ostatnio Cormay miał problemy płynnościowe i nie wykluczone, że to właśnie ta firma była sprzedającym. TFI Quercus ma 8,7 proc. akcji, Total FIZ 8,4 proc., podobnie jak Tomasz Tuora, szef rady dyrektorów Orphée.