Sfinks rozważy emisję akcji? To zależy od banku

Restauracyjna spółka czeka na decyzję PKO BP w sprawie emisji obligacji. Negocjacje trwają.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:23 Publikacja: 20.08.2015 06:18

Sfinks rozważy emisję akcji? To zależy od banku

Foto: GG Parkiet

Zgodnie z opublikowaną strategią Sfinks zamierza finansować rozwój sieci restauracji ze środków własnych oraz z innych źródeł. Jedną z rozpatrywanych form finansowania jest emisja obligacji. ING Bank Śląski już wyraził zgodę na emisję obligacji, z drugim bankiem – PKO BP – trwają negocjacje. Alternatywą jest emisja akcji.

Będzie emisja akcji?

– Jest to informacja kluczowa w kontekście planów dotyczących tegorocznych otwarć. Jeżeli rozmowy nie zakończą się po myśli Sfinksa, to spółka będzie musiała szukać innych sposobów pozyskania środków na rozwój – mówi Piotr Raciborski, analityk Vestor DM.

– Obecnie czekamy na odpowiedź ze strony banku i jest za wcześnie, aby publicznie mówić o szczegółach prowadzonych rozmów. Alternatywnie pracujemy równolegle nad innymi formami finansowania wymienionymi w strategii, ale na decyzję w tej kwestii należy jeszcze poczekać – komentuje z kolei Sylwester Cacek, prezes Sfinksa.

Wśród źródeł finansowania dalszego rozwoju obok obligacji Sfinks wymienia w strategii emisję akcji.

W tym roku grupa otworzyła z własnych środków sześć lokali i zamknęła cztery. W raporcie finansowym za II kwartał Sfinks poinformował również o zawarciu 13 umów najmu lokali, w których mają zostać uruchomione kolejne restauracje. – W moich prognozach na 2015 r. zakładam otwarcie łącznie 17 lokali – zaznacza Raciborski.

Reklama
Reklama

Cacek podkreśla, że kolejne restauracje byłyby atrakcyjne zarówno pod względem lokalizacji, jak i oczekiwanego przez spółkę zwrotu z inwestycji. – Zabezpieczenie finansowania inwestycji jest teraz dla nas głównym priorytetem – nie ukrywa jednak prezes Sfinksa.

Lepsza druga połowa

Grupa Sfinks, która zarządza 110 restauracjami na terenie Polski, w tym siecią 95 restauracji Sphinx, dziesięcioma restauracjami Chłopskie Jadło i pięcioma restauracjami WOOK, wypracowała w II kwartale 2015 r. 1,7 mln zł zysku netto przy przychodach wynoszących 42,5 mln zł. W analogicznym okresie roku poprzedniego było to odpowiednio 214 tys. zł straty oraz 41,2 mln zł obrotów.

– Na wyniki za II kwartał duży wpływ miały opóźnienia w dostawie piwa do ogródków piwnych Sfinksa, co negatywnie wpłynęło na przychody oraz rentowność sprzedaży spółki – podkreśla Raciborski. Dodaje, że druga połowa roku jest zazwyczaj dla Sfinksa lepsza od pierwszej zarówno pod względem przychodów, jak i rentowności.

– Wynika to z większej liczby dni roboczych w drugiej połowie roku oraz większego udziału w sprzedaży w okresie wakacyjnym wysokomarżowych produktów, takich jak piwo czy lody – mówi.

Przypomnijmy, że Sfinks za 55 mln zł zamierza przejąć sieć pizzerii Da Grasso. Zamknięcie negocjacji dotyczących akwizycji przesunięto z 14 lipca 2015 r. na 30 września tego roku. Ostateczne zbycie udziałów ma nastąpić do 31 marca 2016 r.

[email protected]

Firmy
Pełny dostęp do wiedzy, analiz i prognoz rynkowych tylko z „Parkietem”
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Firmy
Mentzen robi porządki. Co można wyczytać z wyników?
Firmy
Papiery hipoteczne już na Cataliście
Firmy
Walka o Kernel. Ważne wieści z Luksemburga
Firmy
Raport PIE: polski przemysł motoryzacyjny hamuje coraz ostrzej
Firmy
Czas emisji. Spółki chcą wykorzystać dobre wyceny
Reklama
Reklama