Scripp dysponuje już około 53-proc. pakietem akcji TVN i dzięki ofercie chciał skupić wszystkie walory pozostające w obrocie, czyli nieco ponad 160,9 mln sztuk. Oferował 20 zł za każdą akcję TVN.
Ponieważ handel walorami na GPW trwa, można założyć, że nie wszyscy odpowiedzieli na wezwanie, którego procedura wymaga, by walory zostały zablokowane do transakcji z wzywającym. W DM BH na pytanie o zainteresowanie wezwaniem można było usłyszeć, że chętni, by na nie odpowiedzieć, byli. Ile walorów udało się Scrippsowi w ten sposób nabyć – DM BH nie zdradza. Zgodnie z harmonogramem Scripps nabędzie akcje inwestorów, którzy odpowiedzieli na ofertę w czwartek. Tego samego dnia poznać powinniśmy efekt przedsięwzięcia.
Amerykanie zapowiedzieli, że chcą wycofać TVN z giełdy. Jeśli osiągną 80-proc. udział w kapitale, rozważą „ewentualne przywrócenie akcjom TVN formy dokumentu" (...) oraz doprowadzenie do zaprzestania notowań akcji Spółki na GPW". Z kolei jeśli ich udział wzrośnie do 90 proc., przeprowadzą przymusowy wykup pozostałych walorów. Czy i który z progów osiągną Amerykanie, dopiero się okaże. Analitycy (np. DM BOŚ czy DM mBanku) podkreślali, że cena w wezwaniu jest atrakcyjna, i zalecali sprzedaż walorów.
Po ponad 5 proc. akcji TVN mają OFE: Nationale-Nederlanden (7,8 proc.), Aviva (7,3 proc.) i PZU Złota Jesień (7 proc).