Byłoby to jednak stwierdzenie fałszywe ze względu na to, iż np. w 2008 r. doszło aż do pięciu takich sesji, a w 2000 r., 2009 r. i 2011 r. dochodziło do takich spadków dwukrotnie.
Na wykresie przedstawiona jest stopa zwrotu na zakończeniu pięciu sesji później względem sesji ze spadkiem powyżej 5 proc. Warto zauważyć, iż w zdecydowanej większości przypadków pięć sesji później indeks znajdował się na wyższych poziomach niż na zakończeniu sesji punktu odniesienia. Jedynie w 2008 r. przy wyraźnym trendzie spadkowym trzykrotnie indeks kończył na niższych poziomach.
Jeśli przyjrzymy się średniej i medianie, to w przypadku średniej dostajemy -0,1 proc., natomiast ze względu na przewagę dodatnich stop zwrotu mediana wynosi 1,1 proc. Na ten moment WIG jest wyżej niż na zakończeniu sesji 24 sierpnia, może więc ponownie nadrobi część strat w pięć sesji po 5-proc. spadku.
Mateusz Namysł, DM Raiffeisen Bank Polska