– O przecenie CCC decydują dwa czynniki: słabe nastroje na całym rynku i kiepska sprzedaż spółki. Grudniowe przychody spadły o 1,8 proc. i był to już drugi ujemny wynik w 2015 r., co jest sporym rozczarowaniem, biorąc pod uwagę wzrost powierzchni CCC (prawie 25 proc. – red.) – wyjaśnia Adrian Górniak, analityk DM BDM. Według jego szacunków w całym 2015 r. CCC na polskim rynku (odpowiada za 60 proc. sprzedaży grupy) zanotowało ok. 3–4 proc. spadek sprzedaży porównywalnej, w samym zaś listopadzie i grudniu tempo spadku mogło być dwucyfrowe.
– Prawdopodobnie słaba sprzedaż to efekt braku zimy, co spowodowało większe wyprzedaże po niższych cenach i przełożyło się na niższą marżę brutto. Prognozuję, że w całym IV kwartale spadła o 1,5–2 pkt r./r. – mówi Górniak. Zaznacza, że po słabych danych o sprzedaży spadek kursu był nieunikniony. – Ale wydaje się, że fundamentalnie przy obecnych wycenach CCC jest atrakcyjne. Rzeczywiście zapasy wzrosły i powstaje pytanie, czy będą agresywne wyprzedaże w styczniu i lutym, ale fundamentalnie sytuacja firmy nie pogorszyła się, a dodatkowo od I kwartału 2016 r. powinna być rozpoczęta konsolidacja eObuwia – dodaje.