Nadchodzą dobre czasy dla branży automotive

Spółki współpracujące z producentami aut początek roku mogą zaliczyć do udanych. Inwestorzy z optymizmem patrzą na kolejne kwartały.

Publikacja: 28.05.2016 06:00

Nadchodzą dobre czasy dla branży automotive

Foto: Fotorzepa/Michał Walczak

Producentom części i akcesoriów do aut sprzyja dobra koniunktura w przemyśle samochodowym. Jednocześnie rentowność ich biznesów podnosi słaby złoty, ponieważ branża jest nastawiona głównie na eksport. Nie umknęło to uwadze inwestorów. Akcje spółek z branży w tym roku radzą sobie zdecydowanie lepiej od rynku, przynosząc dwucyfrowe stopy zwrotu.

Poprawa w Alumetalu

Początek roku do udanych może zaliczyć Alumetal. Producent aluminium z odzysku zanotował zyski wyższe od spodziewanych. – Pierwszy kwartał 2016 r. podtrzymuje nadzieję na realizację planów zarządu zakładających wzrost EBITDA oraz zysku na akcję o co najmniej 10 proc. Stanowią one dobrą bazę nie tylko na kolejny kwartał, ale i na cały rok – przyznał po publikacji wyników za I kwartał Szymon Adamczyk, prezes Alumetalu.

Jego oczekiwania znajdują pokrycie w prognozach analityków. W ocenie Konrada Strzeszewskiego, analityka Haitong Banku, w II kwartale spółka nie powinna mieć problemu z dostarczeniem solidnych rezultatów, notując wyższą rentowność rok do roku. – Zwracamy uwagę, że marże na sprzedaży osiągane w II półroczu mogą być gorsze niż w pierwszym. Poprawa wyniku operacyjnego w całym 2016 r. w granicach 5–10 proc., licząc rok do roku, jest w zasięgu spółki – mówi Strzeszewski. – Spółka po I kwartale zrealizowała 35 proc. naszej prognozy zysku netto na 2016 r. wynoszącej 81 mln zł. Jej perspektywy oceniamy pozytywnie, biorąc pod uwagę mocny rynek automotive w naszym regionie oraz dodanie nowych mocny produkcyjnych na Węgrzech – dodaje.

Sanok kontynuuje trend

Tradycyjnie solidne rezultaty w I kwartale pokazał Sanok. Zdaniem Krzysztofa Choromańskiego, analityka BM Banku BGŻ BNP Paribas, jest duża szansa na kontynuację pozytywnego trendu w wynikach spółki.

– Głównie na to będzie wpływać największy segment motoryzacyjny. Spółka jest w trakcie restrukturyzacji przejętego przedsiębiorstwa Draftex, którego poziom rentowności nie został jeszcze osiągnięty. Sama akwizycja w dłuższym terminie będzie wpływać na widoczną poprawę wyników, m.in. dzięki pozyskaniu nowych klientów oraz optymalizacji kosztów w postaci przeniesienia części produkcji do zakładów w Polsce. Perspektywy dla całej branży motoryzacyjnej są korzystne, co również powinno wspierać popyt na produkty spółki oraz wyniki segmentu motoryzacyjnego – ocenia ekspert. – Biorąc pod uwagę korzystne otoczenie rynkowe oraz mocne fundamenty spółki, kurs akcji ma szanse rosnąć –dodaje.

UniWheels ma co robić

Na brak zamówień nie może narzekać producent felg, UniWheels. W I kwartale spółce udało się osiągnąć dwucyfrową dynamikę wzrostu wolumenu sprzedanych felg. Zdaniem Jakuba Szkopka, analityka DM mBanku, ten rok zapowiada się udanie dla spółki.

– Zarząd przy okazji wyników za I kwartał podniósł całoroczną prognozę wzrostu EBITDA o 8–12 proc. W naszych prognozach zakładamy wzrost EBITDA o 10 proc. rok do roku i jak na razie nie widzimy ryzyka dla jego wykonania. Wierzymy, że w II kwartale spółka może pozytywnie zaskoczyć – wyjaśnia analityk.

Aby sprostać rosnącym zamówieniom, rozbudowuje swoje moce produkcyjne. Producentowi felg nowy zakład w Stalowej Woli, który zacznie pracować w II półroczu, zapewni wzrost zdolności produkcyjnych o 25 proc. i pozwoli obniżyć koszty dzięki zastosowaniu nowej technologii. Nowy zakład będzie miał pozytywny wpływ na sprzedaż od drugiego półrocza.

Groclin wychodzi na prostą

Najgorsze zdaje się mieć za sobą Groclin. Zakończył restrukturyzację, dzięki której od kilku kwartałów biznes spółki znów jest rentowny.

– Po udanej restrukturyzacji Groclin jest w dobrej kondycji finansowej, czego dowodem jest planowana wypłata dywidendy. Na tę sytuację ma także wpływ dobra koniunktura na europejskim rynku motoryzacyjnym. Powinno to pozytywnie przełożyć się na wyniki spółki w kolejnych kwartałach – ocenia Marek Jurzec, analityk DM BDM.

Uważa, że paradoksalnie zła sytuacja geopolityczna na wschodzie Ukrainy również jest korzystna dla rentowności biznesu, gdyż osłabiona hrywna skutkuje niższymi kosztami wynagrodzeń, a zakłady produkcyjne są umiejscowione na zachodzie kraju, dzięki czemu ciągłość produkcji nie jest zagrożona.

– Oceniamy jednak, że dopiero w 2017 r. odsłoni się pełen potencjał kryjący się w Groclinie. To właśnie wtedy będzie odczuwalny całkowity efekt nowych kontraktów podpisywanych w 2015 i 2016 roku. Dodatkowo od maja jest konsolidowany CADM Automotive, który również powinien pozytywnie dołożyć się do skonsolidowanych wyników. Dzięki efektom synergii Groclin będzie w stanie zaoferować bardziej kompleksową obsługę swoim klientom, może też wzrosnąć ich liczba – dodaje Marek Jurzec.

[email protected]

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF