Fundusze private equity zwiększają aktywność

Zapowiada się ciekawa końcówka roku. Właścicieli zmienić mogą również spółki giełdowe. Inwestorzy strategiczni coraz częściej przegrywają w negocjacjach z funduszami.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:50 Publikacja: 09.11.2016 05:00

Fundusze private equity zwiększają aktywność

Foto: GG Parkiet

Już 18 spółek wycofano w tym roku z rynku głównego. Można śmiało przypuszczać, że pobity zostanie rekord z lat 2002 i 2003, kiedy to wycofań było 19. Zdecydowana większość spółek opuszcza parkiet, ponieważ zostaje przejęta. Duży ruch jest również na rynku niepublicznym. W sumie w Polsce w trakcie 9 miesięcy 2016 r. zawarto 98 transakcji (wobec 111 rok wcześniej) o wartości prawie 4,1 mld euro (wobec 6,3 mld euro rok temu) – podaje Mergermarket.

Gotówki nie brakuje

Końcówka roku tradycyjnie zapowiada się ciekawie, a głównym rozgrywającym mogą być fundusze private equity.

– Jak pokazuje przykład Żabki czy Allegro, największe globalne fundusze także mogą być zainteresowane Polską, o ile będą widzieć u nas szansę na transakcje o dużej skali, czyli mówimy w tym przypadku o wartościach powyżej 500 mln euro – mówi Dariusz Greszta, partner współzarządzający departamentem transakcji i prawa spółek w kancelarii CMS. Dodaje, że wiele emocji budzą spodziewane transakcje związane ze sprzedażą aktywów SAB Millera czy planowane zmiany właścicielskie w sektorze bankowym i energetycznym.

Daje się zauważyć, że fundusze wykazują się ostatnio wzmożoną aktywnością i często oferują korzystniejszą cenę niż inwestorzy branżowi. – Ostatnie przykłady to np. zakup Allegro, a w tym tygodniu transakcja kupna przez fundusz Bridgestone aktywów, o które ubiegał się Ciech – mówi Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Brokers. Dodaje, że wyższe ceny są częściowo konsekwencją dużych zasobów gotówki i niskich stóp procentowych, co zachęca prywatnych inwestorów do lokowania części kapitału w funduszach private equity, a te z kolei aktywniej poszukują możliwości inwestycyjnych.

– W dłuższym okresie zakładam jednak, że inwestorzy strategiczni będą w stanie płacić więcej – uważa analityk. To zależy też od sektora: jeśli zmiana sposobu zarządzania lub szybka restrukturyzacja jest receptą na poprawę wyniku, wtedy można spodziewać się funduszy po stronie kupujących. – Natomiast w przypadkach, gdy będzie chodziło o generowanie synergii kosztowych (np. w telekomunikacji czy branży przemysłowej) dominować mogą inwestorzy sektorowi – uważa Niszcz.

Branże na celowniku

W 2015 r. w Polsce zawarto transakcje warte łącznie niemal 7 mld euro. Zdaniem analityków w 2016 r. są spore szanse na pobicie tego wyniku. Największej aktywności transakcyjnej w Europie spodziewają się w branży chemicznej oraz technologii, mediów i telekomunikacji. Natomiast w samej Polsce najwięcej dzieje się w e-commerce, telekomunikacji oraz w sektorze dóbr szybko zbywalnych.

– W Polsce tradycyjnie możemy spodziewać się aktywności w zakresie M&A ze strony podmiotów z USA, graczy europejskich i w coraz większym stopniu azjatyckich – mówi Greszta. Jako przykład podaje tegoroczną transakcję nabycia polskiej spółki Navago przez chińskiego inwestora China Everbright International Limited. To jedna z największych chińskich inwestycji w branży ochrony środowiska w Europie Środkowo-Wschodniej.

Od 2015 r. WIG spadł o 7 proc. Analitycy podkreślają, że spada atrakcyjność GPW jako alternatywy dla transakcji prywatnych. Ten rok będzie rekordowy pod względem liczby wezwań. Przejmującym sprzyja kilka czynników: relatywnie niskie wyceny, tanie finansowanie (z uwagi na niskie stopy procentowe) i chęć wyjścia z inwestycji przez dotychczasowych właścicieli. Chodzi tu przede wszystkim o OFE, które nie walczą ostro o wyższe ceny w wezwaniach.

[email protected]

Firmy
Arlen wszedł na rynek obuwia. Poruszenie wśród dostawców dla armii
Firmy
W II kwartale przybyło transakcji fuzji i przejęć na polskim rynku
Firmy
Giełdowe spółki wolne od pozwów synów Zygmunta Solorza
Firmy
Pierwszy kontrakt Arlenu od giełdowego debiutu
Firmy
Spółki mniej przeznaczyły na sponsoring i cele społeczne
Firmy
Prezes Polimeksu Mostostalu: inwestujemy ograniczając ryzyko