Budowa CPK: Budownictwo zarobi najwięcej

Wkopanie pierwszej łopaty pod budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego zaplanowane jest na rok 2023, ale pierwsze prace przygotowawcze w kilku sektorach zaczną się znacznie wcześniej.

Publikacja: 21.09.2020 06:00

Jedna z koncepcji architektonicznej CPK.

Jedna z koncepcji architektonicznej CPK.

Foto: materiały prasowe

PARTNER: CENTRALNY PORT KOMUNIKACYJNY - SOLIDARITY TRANSPORT HUB POLAND

Jak wynika z raportu firmy finansowo-konsultingowej Kearney oceniającego wpływ tej inwestycji na polską gospodarkę, wzrost produkcji globalnej będący efektem inwestycji CPK będzie zauważalny przede wszystkim w takich sektorach jak: budownictwo, produkcja przemysłowa, usługi finansowe i biznesowe, energetyka, handel hurtowy i detaliczny, transport i magazynowanie, IT i komunikacja.

W latach 2020–2034 łączna wartość produkcji związana z tą inwestycją (tzw. produkcja globalna) w Polsce wzrośnie o dodatkowych 450,2 mld zł, przy czym aż 60 proc. osiąganego wpływu przypadnie na lata 2024–2027. Według analityków Kearneya suma dodatkowych zysków przedsiębiorstw, wynagrodzeń pracowników i amortyzacji środków trwałych wzrośnie w Polsce o 126,6 mld zł w latach 2020–2034.

Impuls dla rynku pracy

Jak szacują analitycy, tylko w 2026 r., czyli w najbardziej intensywnym roku budowy, dzięki inwestycji CPK zatrudnienie w Polsce zwiększy się o ponad 95 tys. miejsc pracy. W momencie wstąpienia najwyższego wzrostu zatrudnienia (2026 r.) inwestycje kolejowe wygenerują 57 tys. nowych miejsc pracy, lotniskowe ponad 28 tys., natomiast drogowe prawie 10 tys.

– Największym beneficjentem realizacji CPK będzie branża budowlana, do której trafi większość inwestycji związanych z tym strategicznym projektem. Co jednak bardzo istotne, CPK będzie pełnić też rolę inwestycji napędzającej rozwój innowacji w Polsce– mówi Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK.

Podobnego zdania jest Mikołaj Wild, prezes spółki CPK.– Ze względu na skalę tej inwestycji będzie ona bodźcem pobudzającym wzrost gospodarczy. Budowa CPK wraz z inwestycjami kolejowymi i towarzyszącymi może zapewnić tysiące nowych miejsc pracy. Inwestycje w prace budowlane i rozwój technologii wywołają efekt mnożnikowy i pobudzą powiązane gałęzie gospodarki – podkreśla Wild.

Zdaniem Pawła Kisiela, prezesa zarządu Grupy Atlas, na tej inwestycji najbardziej skorzystają pasażerowie, ruch towarowy i polska gospodarka. – Oczywiście, branża budowlana również skorzysta na realizacji CPK. Będzie to inwestycja na ogromną skalę obejmująca nie tylko budowę samego portu, ale również powstanie infrastruktury drogowej, np. poszerzenia autostrady na odcinku Warszawa–Łódź, i kolejowej, a mowa jest aż o 1 800 km linii dużych prędkości. Tak ogromna inwestycja to na pewno szansa dla całej branży budowlanej oraz dla polskich pracowników, którzy znajdą zatrudnienie przy budowie CPK i infrastruktury wokół.

Zapytany, czy widzi swoją firmę na tej budowie, przyznaje, że głównym rynkiem dla Atlasu jest wprawdzie ten dotyczący inwestycji mieszkaniowych (zarówno budownictwo jednorodzinne, jak i deweloperskie) oraz w zakresie obiektów użyteczności publicznej. – W projektach takich jak CPK większość robót stanowią prace konstrukcyjne czy przy infrastrukturze kolejowej i drogowej. Ale oczywiście mamy rozwiązania, które są wykorzystywane np. przy hydroizolacjach mostów czy obiektów inżynierii lądowej, ale to niewielka część naszych przychodów – mówi prezes Kisiel. I dodaje: – Od ponad dziesięciu lat w Polsce nie było tak ogromnej inwestycji i rzeczywiście nasze rodzime firmy nie mają doświadczenia przy tworzeniu gigantycznych przedsięwzięć na szeroką skalę. Tu z pomocą na pewno przyjdą zachodnie przedsiębiorstwa znane już na polskim rynku, a nasi specjaliści będą podwykonawcami. Należy jednak podkreślić, że w budowę portu na pewno będą zaangażowani polscy pracownicy. Patrząc z tej perspektywy, duża część pieniędzy zainwestowanych w realizację CPK zostanie w kraju. Budowa CPK to ogromne wyzwanie. Mam nadzieję, że zarządzający projektem spojrzą również szerzej na problem inwestycji infrastrukturalnych. I tak rozłożą akcenty, żeby potencjał, który został zbudowany na przestrzeni lat w kraju, miał zagwarantowaną ciągłość pracy do czasu realizacji CPK. Projekt ma szanse być kołem zamachowym nie tylko dla regionu Polski centralnej, ale i całego kraju – podsumowuje prezes Grupy Atlas.

Natomiast dla Budimeksu jest oczywiste, że weźmie udział w tym przedsięwzięciu. – Budimex jest największą polską firmą budowlaną i z pewnością chcielibyśmy być częścią tak strategicznego projektu. Nasza firma realizowała bądź współrealizowała prawie każdą inwestycję lotniskową w Polsce po 1989 roku. Mamy więc potencjał i doświadczenie. Tak duża inwestycja zawsze ma kilku generalnych wykonawców i tak powinno być w tym przypadku. Jest to więc zadanie dla całej branży budowlanej w Polsce – nie tylko dla jednej firmy. Sukces realizacyjny takiego projektu, czyli termin, koszty, jakość wykonania, zależą w dużej mierze od łańcucha decyzji przygotowujących tę inwestycję – jeszcze przed wbiciem pierwszej łopaty. Chodzi tu o dialog techniczny z branżą budowlaną, podjęcie decyzji co do projektowania i formuły: „projektuj i buduj" czy „buduj", szczegółowych zapisów w umowach z generalnymi wykonawcami – mówi Michał Wrzosek, rzecznik Budimexu.

„Dopalacz" dla budowlanki

Jego zdaniem doświadczenia podobnych inwestycji zrealizowanych w Hiszpanii, Turcji czy Niemczech jednak pokazują, że przedsięwzięcie takich rozmiarów może być zarówno „dopalaczem" dla branży budowlanej, ale może być również jej porażką. Kluczowy jest dobry dialog techniczny z potencjalnymi wykonawcami, dobry projekt budowlany i dobrze przygotowana umowa. – Na tak dużej budowie samego portu lotniczego pracować może 10 tys. ludzi oraz kilka tysięcy firm podwykonawczych. W sumie taka budowa będzie łącznie z dostawcami angażować co najmniej 30 tys. pracowników, czyli więcej, niż zatrudnia największa firma w Polsce. To ogromne wyzwanie logistyczne i organizacyjne – nieporównywalne z żadnym innym obiektem realizowanym w Polsce do tej pory. Kluczowe jest, że więcej niż 60 proc. funduszy wykorzystanych do budowy CPK i tak wróci w różnych formach do budżetu państwa – podatków, składek ZUS, dywidend – wskazuje Michał Wrzosek.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?