Sprawozdania za 2020 r. emitenci będą publikować w jednolitym europejskim formacie elektronicznym (ang. European Single Electronic Format, ESEF). Trudności związane z pandemią zrodziły pytanie, czy nie warto przełożyć wdrożenia ESEF o rok. Na poziomie unijnym nadal toczą się rozmowy w tej sprawie, co budzi wiele niejasności. Eksperci są zgodni: firmy nie powinny zwlekać.
– Jest duże ryzyko, że prace legislacyjne na poziomie Unii Europejskiej mogą nie zakończyć się na czas, albo że zmiany w prawie zaczną obowiązywać tuż przed raportowaniem – przestrzega Jan Letkiewicz, wiceprezes Grant Thornton, partner zarządzający departamentem audytu. Dodaje, że emitenci, którzy licząc na odroczenie obowiązku, będą wdrażać oprogramowanie na ostatnią chwilę, muszą się liczyć z ryzykiem mniejszej dostępności zespołów wdrożeniowych, gdyż będzie to okres raportowy. A co najmniej będą musieli się liczyć z tym, że koszty wdrożenia mogą być wyższe.
Testy: do dwóch razy sztuka
Od 15 do 29 października odbyły się testy raportowania organizowane przez Komisję Nadzoru Finansowego. Wzbudziły dużo emocji. Emitenci narzekali, że okres trwania testów był za krótki i że zakwalifikowały się do nich nieliczne grupy firm (np. nie udało się to żadnemu bankowi). KNF odpierała zarzuty, podkreślając, że informacja o ESEF i testach była dostępna na rynku od dłuższego czasu. Sygnalizowała, że nie ma planów ponownego udostępniania środowiska testowego, ale twardego „nie" w tej kwestii nie powiedziała. I jak się okazuje, ponowne testy jednak będą.
„W odpowiedzi na liczne postulaty, aby wesprzeć emitentów w możliwie dobrym przygotowaniu się do raportowania zgodnego z ESEF, Urząd KNF udostępni funkcjonalność przesłania testowych wersji raportów ESEF w środowisku produkcyjnym ESPI. Funkcjonalność ta będzie dostępna w okresie od 11 stycznia do 15 lutego 2021 r." – czytamy w komunikacie Komisji. Opcja ma być dostępna dla wszystkich emitentów posiadających konta w systemie ESPI. Nie będą potrzebne dodatkowe zgłoszenia lub rejestracja. Szczegóły dotyczące testów mają się pojawić na początku stycznia.
Wyzwań nie brakuje
Poziom zaawansowania przygotowań spółek do ESEF jest różny i wynika z wielu czynników. Eksperci z BDO podkreślają, że badania sprawozdań niektórych spółek za rok 2019, ze względu na Covid-19, przeciągnęły się do czerwca, raportowanie za I kwartał – do lipca, następnie w sierpniu i wrześniu mieliśmy tradycyjny okres raportów za I półrocze. Równolegle niektóre podmioty przygotowywały materiały dla PFR w związku z ubieganiem się o pomoc w ramach tarczy antykryzysowej. Na to nałożyło się dopracowywanie przez producentów oprogramowania szczegółów ich rozwiązań. W efekcie początki prac w spółkach zbiegły się z doniesieniami o możliwym przesunięciu obowiązku przez UE, co pogłębiło informacyjny chaos.