Parlament Europejski i Rada osiągnęły wstępne porozumienie dotyczące terminu stosowania przez emitentów jednolitego elektronicznego formatu raportowania (European Single Electronic Format, ESEF). Zmiana dyrektywy ma na celu odłożenie obowiązkowego zastosowania wymogów ESEF o rok. Decyzja ma jednak należeć do państw członkowskich. Oznacza to, że w przepisach unijnych znajdzie się tzw. opcja krajowa.
Rynek o zmianie
„W związku z Covid-19 Ministerstwo Finansów oraz Urząd KNF zdecydowały o odsunięciu o rok obowiązku stosowania ESEF w sprawozdawczości emitentów. Jednocześnie utrzymana zostanie możliwość raportowania w tym formacie już za rok 2020" – czytamy w komunikacie, który trafił na rynek.
– To bardzo dobra wiadomość, gdyż sporządzanie sprawozdań finansowych za rok 2020 będzie wystarczająco trudne ze względu na zaburzenia biznesu wynikające z pandemii, nawet bez konieczności raportowania w formacie ESEF. Bardzo się cieszę, że wspólne stanowisko Ministerstwa Finansów i UKNF w tej sprawie pojawiło się już teraz, przed formalnym zakończeniem prac legislacyjnych na forum unijnym – komentuje Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych. Dodaje, że mimo wszystko zachęca tych emitentów, którzy są zaawansowani w tagowaniu swoich sprawozdań finansowych, aby raportowali w formacie ESEF już za rok 2020. Tym bardziej że KNF uruchomiła drugą turę testów, w ramach których będzie można sprawdzić poprawność przygotowanych plików.
– Wcześniejsze raportowanie w formacie ESEF należy rozumieć nie jako „nadmiarowe" stosowanie regulacji, ale jako wcześniejsze przekazanie swoich danych w formacie czytanym przez algorytmy asystujące przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, co może mieć realne przełożenie na wycenę spółki – podsumowuje szef SEG.
Wtóruje mu Piotr Borowski, członek zarządu Giełdy Papierów Wartościowych, która popierała pomysł przesunięcia terminu dotyczącego ESEF o rok.