W zeszłym roku zrealizowano w Polsce 244 transakcje, a na sam IV kwartał przypadły 63 – wynika z najnowszego raportu Fordaty i Navigator Capital. Liczba przejęć w 2020 r. była o 29,1 proc. wyższa niż w 2019 r. i o 15,6 proc. wyższa niż w 2018 r.
Technologie wiodą prym
Największe zainteresowanie (i rosnące zarówno w ujęciu kwartał do kwartału, jak i rok do roku) kupujących w IV kwartale 2020 r. wzbudziły spółki z sektora technologii.
– W 2021 roku spodziewamy się utrzymania wysokiej liczby fuzji i przejęć. Spółki TMT stały się jeszcze cenniejszymi celami, bo udowodniły, że są w stanie oprzeć się negatywnym trendom – komentuje Alicja Kukla-Kowalska, ekspertka z Fordaty. Dodaje, że oczekiwane wygaszenie pandemii uruchomi natomiast dodatkowe siły w gospodarce.
– Wzrosnąć może nie tylko zainteresowanie podmiotami z sektora life science, ale również sektorem produkcji, który cieszy się stałym zainteresowaniem ze strony zagranicznych podmiotów i po zniesieniu obostrzeń będzie miał większe pole do rozwoju – uważa.
Na uwagę zasługują też znaczące transakcje zrealizowane przez polskie firmy na rynkach zagranicznych. – W minionym kwartale takich akwizycji dokonały m.in. Selvita, Pekabex czy Oknoplast, co może istotnie wpłynąć na skalę prowadzonego przez nich biznesu. Przewidujemy, że dzięki kolejnym udanym transakcjom, polskie firmy będą coraz odważniej spoglądały na przejęcia transgraniczne jako na atrakcyjne uzupełnienie strategii – mówi Artur Wilk, ekspert z Navigatora.