Zarząd Ciechu ogłosił nowe prognozy finansowe na 2021 r. Zakładają one osiągnięcie przez grupę EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) na poziomie 700–735 mln zł. To o 20–25 proc. więcej od wyniku osiągniętego w 2020 r., ale mniej, niż zakładała spółka w swojej strategii. Opublikowany w grudniu 2018 r. plan przewidywał wypracowanie w 2021 r. EBITDA powyżej 900 mln zł i przychodów przekraczających 4 mld zł. Nowa prognoza mówi o tegorocznych przychodach rzędu 3,1–3,3 mld zł.
Namieszała pandemia
Zarząd tłumaczy, że obniżenie prognoz finansowych to efekt istotnych zmian na rynku. – Naszą strategię tworzyliśmy w momencie, gdy nikt nie przewidywał tak istotnych zawirowań w gospodarce, jakie wywołała pandemia koronawirusa. Cele obecnej strategii pozostają niezmienne, ale musieliśmy wydłużyć horyzont ich realizacji – tłumaczy Dawid Jakubowicz, prezes Ciechu. – Pracujemy nad aktualizacją naszej strategii, ale ogłosimy ją dopiero, gdy niepewność związana z pandemią istotnie się zmniejszy – zapowiada Jakubowicz.
Władze Ciechu na obecny rok patrzą optymistycznie. Przekonują, że choć ceny sody w kontraktach na ten rok spadły, to spadek ten był zdecydowanie łagodniejszy niż u konkurencji. – Poza tym do naszych wyników dokładać się będzie produkcja wysokomarżowej farmaceutycznej sody oczyszczonej z niemieckiej fabryki. Oczekujemy też dalszej poprawy w biznesie środków ochrony roślin. Dobry rok powinna mieć też fabryka pianek. Natomiast już od 2022 r. w wynikach widzieć będziemy działalność nowej warzelni soli, która powstaje w Niemczech, i pieca krzemianowego, w który właśnie inwestujemy w Polsce. Dlatego kolejne lata też rysują się optymistycznie – wylicza prezes Ciechu.
Inwestycja na finiszu
Trwa właśnie rozruch warzelni soli w Stassfurcie. Instalacja powinna osiągnąć docelowe parametry produkcyjne w III kwartale tego roku. – To jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów, wykorzystujący zupełnie inną technologię niż nasz zakład w Janikowie. Zużywamy znacznie mniej pary, przez co instalacja jest mniej emisyjna i bardziej efektywna kosztowo – zaznacza Mirosław Skowron, członek zarządu Ciechu.