Rynek ofert pierwotnych pod parą. Rekord IPO do pobicia?

Bankowcom inwestycyjnym z Wall Street znowu powiał silny wiatr. W plecy. Mocno zaróżowił się horyzont ofert pierwotnych akcji (IPO).

Po raz pierwszy od trzech lat finansiści obsługujący rynek kapitałowy mają pełne ręce roboty.

W pierwszym półroczu 2024 r. na rynku amerykańskim ze sprzedaży akcji w pierwotnych ofertach publicznych spółki pozyskały ponad 20 miliardów dolarów, wskazują dane zebrane przez agencję Bloomberga.

Wprawdzie w tym okresie ożywienie pojawiło się też na wtórnym rynku obligacji zamiennych i akcji, ale to co działo się na rynku IPO zaskakiwało regularnością.

Zdrowe zaangażowanie wspólnoty inwestorskiej w IPO

- Głównym powodem tego, że w ostatnich miesiącach znaleźliśmy się w lepszym okienku emisyjnym jest zdrowe zaangażowanie całej wspólnoty inwestorskiej - tak z niezwykłym entuzjazmem komentował Andrew Wetenhall, ekspert nowojorskiego banku Morgan Stanley.

Przypomina mu to normalne czasy sprzed pandemii, kiedy inwestorzy z rynku obligacji skarbowych, fundusze emerytalne, gracze preferujący wyłącznie długie pozycji oraz fundusze hedgingowe pracowali na powodzenie transakcji.

Elizabeth Reed, szefowa globalnego segmentu akcji w Goldman Sachs Group zauważa, że dyskusje w sprawie wycen są bardziej wyważone, a ich wyniki odzwierciedlają zarówno jakość aktywów jak i oczekiwania inwestorów.

IPO trzeba rozumieć

- Niektórzy lubią mówić o eliminowaniu z IPO ryzyka, ale one nie są ryzykowne, jeśli naprawdę rozumie się to aktywo- podkreśla Elizabeth Read.

Rajd na rynkach akcji i względnie niska zmienność zachęcają firmy by w drugim półroczu wyjść ze znaczącymi ofertami.

Zdążyć z IPO przed wyborami

W tym roku trzy oferty pierwotne miały wartość przekraczającą miliard dolarów. To więcej niż w całym 2023 roku.

Bankowcy doradzający przy ofertach pierwotnych będą się starać suchą nogą przeprowadzić klientów przez trudny okres przedwyborczy.

Większość klientów banku JPMorgan Chase chce wycenić swoje oferty przed końcem października, zapewnia Keith Canton odpowiadający za akcje z obszaru obu Ameryk.

Z kolei Russ Chong z Citigroup Inc.’ wskazuje, iż z powodu kalendarza wyborczego zespoły menedżerskie mogą przesuwać oferty na 2025 rok.

Wielką zagadką drugiego półrocza i w dłuższym okresie jest postawa firm private-equity, które od prawie trzech lat nie mogły wyjść z inwestycji.

Rekord IPO czy odbicie

Wprawdzie na horyzoncie jeszcze nie rysują się szanse poprawienia historycznego wyniku amerykańskich IPO z 2021 roku, ale obecny może przynieść odbicie ma tym rynku.