Zagraniczny debiut GPW. Startuje GlobalConnect

W piątek rusza giełdowy projekt GlobalConnect. Na początek inwestorzy będą mogli handlować akcjami pięciu firm spoza rodzimego parkietu.

Publikacja: 03.11.2022 21:00

Zagraniczny debiut GPW. Startuje GlobalConnect

Foto: AdobeStock

Chociaż droga nie była usłana różami, na GPW w końcu rusza rynek GlobalConnect. Ma on być odpowiedzią rodzimej giełdy na rosnące zainteresowanie klientów indywidualnych handlem na zagranicznych parkietach. Pytanie, czy GPW ze swoim produktem przebije się do świadomości inwestorów, pozostaje otwarte.

Od piątku inwestorzy na warszawskim parkiecie będą mogli handlować akcjami zagranicznych firm, chociaż na początek będzie to zaledwie pięć spółek: Allianz, BMW, Mercedes Benz, Siemens i Volkswagen. Pierwszym wprowadzającym animatorem rynku (WAR) jest Santander Biuro Maklerskie.

– Na początek zdecydowaliśmy się wprowadzić spółki z grupy „German industry’s big five”. Jak każda nowość, tak i GlobalConnect potrzebuje chwili, żeby zyskać odpowiednie grono zainteresowanych. Dla nas to będzie czas na wypracowanie najlepszych możliwych standardów obsługi i dostosowanie technologii do realnego zapotrzebowania uczestników rynku.

Czytaj więcej

GlobalConnect nie przekonał wszystkich

Nowe instrumenty planujemy wprowadzić w przyszłym roku. Nadal celujemy w blue chips, ale z którego rynku – to zależy w dużej mierze od zainteresowania GlobalConnectem biur i domów maklerskich oraz samych inwestorów detalicznych – mówi Wojciech Sieńczyk, dyrektor Santander BM.

Dostęp do zagranicznych akcji będą mieli klienci tych biur i domów maklerskich, które dołączyły do projektu. Zrobiła to ostatecznie większość firm, chociaż z grona tego wyłamały się dwa rynkowe tuzy: BM mBanku oraz BM PKO BP. Ich przedstawiciele stawiają na usługę rynków zagranicznych oferowaną w ramach własnej działalności. Ta na przestrzeni lat mocno się rozwinęła i w zasadzie dzisiaj daje nieograniczone możliwości inwestowania zarówno w akcje, jak i fundusze ETF nie tylko z największych rynków.

Handel w ramach GlobalConnect ma się odbywać w godzinach trwania sesji na warszawskim parkiecie. Siłą oferty mają być prowizje, które mają być atrakcyjniejsze w stosunku do „tradycyjnego” handlu na rynkach zagranicznych u polskich pośredników. Akcje zagranicznych spółek mają być także notowane w złotym. To, czy oferta zyska uznanie, będzie zależeć od samej GPW, jak i brokerów.

Kluczem do sukcesu może okazać się szybkie poszerzenie oferty produktów. Świat przecież nie kończy się na pięciu spółkach.

Finanse
Roszady w rejestrze shortów
Finanse
ZBP: Kredyt „Mieszkanie na start” wcale nie taki atrakcyjny
Finanse
Sławomir Panasiuk zamienia KDPW na GPW
Finanse
WIG20 obchodzi 30 urodziny. W ostatnich latach przeżywał prawdziwą huśtawkę nastrojów
Finanse
Szansa na małą dywersyfikację oszczędności emerytalnych
Finanse
Rozliczenie roczne dla pasywnych i aktywnych