Urząd Antymonopolowy na Ukrainie wyraził bezwarunkową zgodę na nabycie pakietu akcji Banku Pekao przez PZU i PFR. Udzielenie jej oznacza, że został spełniony jeden z warunków zawieszających transakcji nabycia znacznego pakietu akcji banku przez PZU, działające w konsorcjum z PFR, od włoskiego UniCreditu.
Na początku grudnia PZU i PFR podpisali z UniCreditem umowę, która przewiduje zakup przez nich docelowo odpowiednio 20 proc. i 12,8 proc. akcji Banku Pekao za łączną kwotę 10,59 mld zł (czyli po 123 zł za akcję). Cena za pakiet nabywany przez PZU wynosi 6,46 mld zł. Umowa wejdzie w życie, jeśli do 8 grudnia 2017 r. ziści się szereg warunków zawieszających.
Przejęcie Pekao, drugiego co do wielkości banku w Polsce, jednego z najlepiej dokapitalizowanych i najbardziej rentownych w naszym kraju, ma nastąpić około maja, po tym jak strony uzyskają zgody urzędów antymonopolowych. W styczniu PZU złożyło wniosek do UOKiK o zgodę na przejęcie kontroli nad bankiem Pekao oraz wchodzącymi w skład jego grupy kapitałowej firmami zarządzającymi aktywami - Pioneer Pekao Investment Management (w tym także Pioneer Pekao TFI) oraz Domem Inwestycyjnym Xelion.
Ze słów Pawła Borysa, prezesa PFR, wynika, że zmiany na stanowisku prezesa PZU (parę dni temu odwołano Michała Krupińskiego) w żaden sposób nie wpłyną na sfinalizowanie transakcji przejęcia Pekao. - Wszystko idzie zgodnie z harmonogramem, czekamy na zgody regulatorów. Transakcja powinna zostać sfinalizowana na przełomie maja i czerwca – mówi Borys.
UniCredit, największa włoska instytucja finansowa, zdecydował się sprzedać bank ze względu na swoje problemy kapitałowe, w lipcu sprzedali już 10 proc. akcji banku, wyprzedawali też inne aktywa, m.in. włoski FinecoBank, przygotowują się także do emisji akcji o wartości 13 mld euro. Ostatnio bank poinformował o dużych stratach oraz kolejnych problemach z niskimi kapitałami (powodem jest ogromny portfel złych kredytów oraz niska zdolność do generowania zysków, które zasilałyby kapitał).