Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Morskie farmy wiatrowe obok atomu mają być stabilizatorem polskiej energetyki, która za 20–30 lat odejdzie definitywnie od węgla.
Łącznie 132 – tyle wpłynęło wniosków o kolejne morskie farmy wiatrowe na 11 udostępnionych lokalizacji Morza Bałtyckiego. Mowa o ok. 11 GW mocy. Mimo początkowych obaw zgłosili się także partnerzy zagraniczni, w tym najwięksi gracze na rynku morskich farm wiatrowych. Duża liczba interesariuszy może wskazywać na dużą atrakcyjność procesu. Przyjęte w ub. roku rozporządzenie o tzw. postępowaniu rozstrzygającym przez Ministerstwo Infrastruktury (MI) i ujęte tam kryteria zdecydują, którzy inwestorzy dostaną ostatecznie pozwolenia. Te zdradzają jednak faworytów wyścigu po kolejne pozwolenia lokalizacyjne. Swoje wnioski – jako pierwsze – złożyły PKN Orlen oraz Polska Grupa Energetyczna (PGE). Naftowy gigant jest zainteresowany 11 lokalizacjami (razem z Energą).Wnioski na osiem lokalizacji ma PGE , w tym dwa wspólnie z Eneą i jeden z Tauronem. Czy to te spółki dostaną największą liczbę pozwoleń?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
1 września akcjonariusze spółki z imperium zbudowanego przez Zygmunta Solorza mieli zmienić radę nadzorczą. Obecnie nie pozwala na to sąd na Cyprze.
Polenergia szacuje, że w przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia aukcji dla morskich farm wiatrowych w grudniu 2025 r., projekt Bałtyk 1 o mocy do 1 560 MW powinien zostać uruchomiony w 2032 r. – poinformował członek zarządu ds. finansowych Piotr Sujecki. Spółka zdradza także dane produkcyjne dla najbardziej zaawansowanych projektów.
Polenergia rozwija lądową energetykę wiatrową w oparciu o obowiązujące przepisy i prezydenckie weto ustawy odległościowej nie ma wpływu na portfel projektów spółki - poinformowali przedstawiciele Polenergii. Jednocześnie przedstawiciele spółki zdradzili, że przy obecnych technologiach, 500 m. nie jest już i tak niezbędną odległością dla branży wiatrowej.
Wynik EBITDA wzrósł o 2 proc. rok do roku do poziomu 2,2 mld zł, a zysk netto o 1 proc. rok do roku i wyniósł 843 mln zł. Spółka podała także, że 46 proc. energii elektrycznej wyprodukowanej przez Grupę Energa w tym okresie pochodziło z OZE. Nakłady inwestycyjne były wyższe o 1 proc. – wyniosły 1,9 mld zł, z czego 65 proc. przeznaczono na dystrybucję.
Krajowy Plan Energii i Klimatu, a wiec tzw. mała strategia energetyczna do 2030 r. z perspektywą do 2040 r. autorstwa resoru klimatu i środowiska jest na ostatnim etapie konsultacji z Ministerstwem Energii oraz Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi.
Zarząd Orlenu chce na przełomie października i listopada 2025 roku wypracować wspólnie z doradcą wizję rozwoju grupy Energa, aby następnie przedstawić ją interesariuszom i lokalnemu środowisku gdańskiej spółki energetycznej. W grę wchodzi nadal m.in. wykup mniejszościowych udziałowców i wycofanie spółki z giełdy.