Liczby i…

EBITDA Enei wzrosła o 14,2 proc. rok do roku do 1.059,3 mln zł. Spółka miała w pierwszym kwartale 2022 roku 495 mln zł zysku netto jednostki dominującej oraz 7,246 mld zł przychodów. W tym samym okresie 2021 r. zysk netto wynosił 388,3 mln zł, a przychody ze sprzedaży oraz inne dochody 5,065 mld zł. Zysk operacyjny wyniósł w I kwartale tego roku prawie 680 mln zł wobec ok. 553 mln zł przed rokiem. Obszar Dystrybucji odnotował wynik EBITDA na poziomie 310,5 mln zł. To spadek o 15,8 proc. rok do roku). – Spadek wyniku jest efektem niższej marży z działalności koncesjonowanej, wyższego poziomu kosztów operacyjnych oraz niższego wyniku na pozostałej działalności operacyjnej – wyjaśnia spółka.

W obszarze obrotu grupa odnotowała stratę EBITDA na poziomie 86,2 mln zł wobec 47 mln zł zysku rok wcześniej. – Spadek EBITDA wynika głównie z niższego poziomu realizowanej marży na rynku detalicznym oraz ze zmiany poziomu rezerw dotyczących umów rodzących obciążenia, częściowo skompensowanych wyższym wynikiem z tytułu aktualizacji wyceny kontraktów CO2 – tłumaczy Enea.

…Przestroga

Największe wzrosty odnotował obszar Wytwarzania. Wynik EBITDA na poziomie 620,1 mln zł. To wzrost rok do rok o 68,9 proc. Podobnej skali wzrosty odnotowano w sektorze EBITDA. Osiągnęła ona wynik na poziomie 274,4 mln zł. To wzrost o 62,7 proc. rok do roku. Wyższy wynik EBITDA wynika głównie ze zwiększonej sprzedaży węgla, częściowo skompensowanej wzrostem kosztów działalności operacyjnej. – Wzrosty cen paliwa gazowego, jak również cen energii elektrycznej mogą wpłynąć na pogorszenie wyników sprzedawców energii w roku bieżącym (konieczność zakupu na potrzeby bilansowania) oraz ceny dla klientów – czytamy w sprawozdaniu spółki. Enea podaje także, że znacząca zmienność cen energii elektrycznej oraz uprawnień do emisji CO2 może wpływać na konieczność uzupełniania depozytów zabezpieczających oraz na rynkach zagranicznych organizujących obrót kontraktami na uprawniania do emisji CO2, a tym samym wzrost zapotrzebowania na kapitał obrotowy. – Wzrosty cen surowców wzmacniają oczekiwania na wzrost stóp procentowych (zwiększenie presji inflacyjnej), co może wpłynąć na wzrost kosztów finansowania dłużnego. Wyraźne osłabienie złotego może wpłynąć na wzrost kosztów operacyjnych – wyjaśnia koncern.