Krzysztof Tchórzewski obiecywał elektrownię atomową za 40–70 mld zł
W ciągu dekady powinniśmy się doczekać pierwszej elektrowni nuklearnej w wersji mini – wynika z deklaracji Michała Sołowowa, właściciela Grupy Synthos, który kilka tygodni temu podpisał z amerykańsko-japońskim koncernem GE Hitachi Nuclear Energy porozumienie odnośnie do zakupu technologii małych reaktorów modułowych (small modular reactor, SMR).
Michał Sołowow chce wybudować elektrownię atomową w wersji mini za 3 mld zł.
– Projekty w tym obszarze są bardzo dugoterminowe – tłumaczy Sołowow w rozmowie z „Parkietem". – To oznacza, że za cztery–sześć lat powinniśmy zacząć konstrukcję takiej elektrowni. Duża część tego czasu to okres, jaki jest potrzebny na licencjonowanie technologii na świecie. GE aplikuje o taką licencję w USA i Kanadzie. Mamy nadzieję, że regulacje – zarówno europejskie, jak i polskie – pozwolą na potwierdzenie licencji amerykańskiej w Polsce – dodaje.
– To reaktor modularny oparty na technologii większego reaktora ESWBR – uzupełnia w rozmowie z „Parkietem" wiceprezes GE Hitachi Nuclear Energy Jon Ball. – Ten drugi jest certyfikowany w USA. Wzięliśmy zatem model sprawdzony, certyfikowany, zmniejszyliśmy go do mocy 300 MW, ale poprzez zastosowanie nowoczesnych technologii doprowadziliśmy do radykalnego uproszczenia. Naszym celem było stworzenie reaktora konkurencyjnego dla wszystkich rodzajów generowania energii – kwituje.