KGHM z najniższą wyceną od listopada 2020 r.
Miedziowy gigant jest od połowy kwietnia pod dużą presją podaży. Wcześniej cena nie sforsowała oporu 200 zł, a złoty krzyż na średnich z 50 i 200 sesji okazał się fałszywym wskazaniem. W minionym tygodniu cena przebiła strefę wsparcia 133–131 zł i znalazła się najniżej od listopada 2020 r. Spółce nie pomaga taniejąca miedź, a także niższe w ujęciu rocznym wyniki sprzedaży surowca za marzec. Oscylatory MACD i RSI sygnalizują już wyprzedanie, co daje szanse na odbicie. Pokonane wsparcie jest teraz oporem. Z kolei w strefie 115–110 zł znajdują się najbliższe bariery.
Czytaj więcej
WIG spadał w piątek po południu nawet do 54 060 pkt. To najniższy poziom od grudnia 2020 r. Skala...
PKO BP atakuje poziom 30 zł, ciążąc sektorowi i rynkowi
Podażowa presja na sektor bankowy nie ustaje, a świetnym tego dowodem jest wykres największego przedstawiciela branży. W kwietniu walory PKO BP potaniały o 17,65 proc., a początek maja przyniósł już blisko 10-proc. przecenę. W piątek cena akcji spadała dziewiątą sesję z rzędu i znalazła się poniżej 30 zł. Tak nisko notowania nie były od lutego 2021 r. Oscylatory MACD i RSI sygnalizują już wyprzedanie, ale do dołków z lutego wciąż nie dotarły. To daje przestrzeń do dalszej przeceny, zwłaszcza że rynkowi wciąż ciąży plan premiera Morawieckiego, a także obawy, że możliwości dalszych podwyżek stóp powoli się wyczerpują.