Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ostatni tydzień marca na warszawskiej giełdzie upłynął pod znakiem dominacji niedźwiedzi. Indeksy WIG20, WIG, mWIG40 i sWIG80 zanotowały drugi spadkowy tydzień z rzędu i pozostają w układzie korekty trendu wzrostowego. Ważne wsparcia zostały naruszone, ale skala wyprzedaży, zwłaszcza w relacji do skali wcześniejszych zwyżek, wciąż pozostaje na akceptowalnym poziomie. Cieszy też fakt, że nadal podczas sesji kilkanaście spółek wyznacza co najmniej roczne szczyty notowań, a obroty towarzyszące spadkom są niższe od tych, które towarzyszyły falom wzrostowym. Zdaniem analityków przyczyn trwającego schłodzenia nastrojów należy szukać za oceanem. Chodzi mianowicie o fiasko reformy ubezpieczeniowej, którą chciał przeprowadzić nowy prezydent USA – Donald Trump. Rynki obawiają się, że skoro nie udało się przeforsować tego projektu, to problemy mogą pojawić się również przy innych prorynkowych reformach, które Trump zapowiadał podczas swojej kampanii.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W czwartek WIG po raz pierwszy w historii przekroczył 112 000 pkt. Miniony tydzień mógł należeć do byków, ale finalnie należał do polityków.
Pierwsza sesja sierpnia, podczas której WIG stracił 2 proc., okazała się falstartem. Od dwóch tygodni nasz rynek znów należy do byków, czego najlepszym symbolem jest środowy rekord szerokiego indeksu.