Indeksowi grozi podwójny szczyt

Segment małych spółek pozostaje najsilniejszy na GPW. Niepokojąco wygląda mWIG40.

Publikacja: 08.04.2019 06:15

Indeksowi grozi podwójny szczyt

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Znakomicie rozpoczął się kwiecień na warszawskim rynku akcji. Pierwsze trzy sesje przyniosły bowiem kilkuprocentowe zwyżki głównych indeksów, napędzane w dużej mierze pozytywnymi informacjami dotyczącymi porozumienia handlowego USA z Chinami oraz procesu wyjścia Wielkiej Brytanii z unijnych struktur. Gorsza była końcówka tygodnia, która przyniosła silną korektę wzrostowego impulsu, pokazując, że bykom łatwo nie będzie. Sytuacja na wykresach stała się dość złożona, więc warto zerknąć na poszczególne indeksy.

Zacznę od sWIG80, bo to zdecydowanie najmocniejszy wskaźnik na naszym parkiecie. Indeks małych spółek do piątku poprawiał lokalne rekordy. Zatrzymał się na poziomie 12 235 pkt, co oznacza, że znalazł się najwyżej od września ubiegłego roku. W piątkowe popołudnie oddał 100 pkt, ale cały czas pozostaje w układzie trendu wzrostowego. Co istotne – średnie kroczące z 50 i 200 sesji w końcu się przecięły, tworząc formację złotego krzyża. Od grudniowego dołka 10 414 pkt notowania oddaliły się już o 16,7 proc. To oznacza, że do granicy hossy brakuje już tylko 3,3 pkt proc. Z układu kresek wynika, że granica ta powinna zostać niebawem przekroczona. Zwłaszcza że maluchom sprzyjają czynniki fundamentalne – jak poprawa sytuacji funduszy inwestycyjnych i dyskontowanie pozytywne wpływu PPK na ten segment rynku. Wsparciem na ten tydzień dla sWIG80 jest strefa 12 120–12 000 pkt. Najbliższy opór natomiast to 12 500 pkt.

Bardzo interesująco prezentuje się wykres mWIG40. Notowania indeksu niemal w punkt odbiły się pod koniec marca od 50-sesyjnej średniej kroczącej, co zainicjowało ubiegłotygodniową falę zwyżek. Ta ostatnia wyniosła kurs w porywach do 4299 pkt. To najwyższy poziom od sierpnia ubiegłego roku i jednocześnie nowy szczyt trwającego trendu. Szkopuł w tym, że jest on położony zaledwie 10 pkt powyżej marcowego maksimum. To stwarza ryzyko utworzenia formacji podwójnego szczytu, a więc układu zapowiadającego przynajmniej solidną korektę. Wysokość tej formacji to 150 pkt, więc sygnał inicjujący wybicie (spadek poniżej 4150 pkt) zapowiadałby ruch do 4000 pkt. Byłby to na tyle silny ruch, że zmieniłby kierunek trwającego trendu. W tym kontekście bardzo istotne będzie zachowanie mWIG40 w najbliższych dniach. Wyjście nad 4300 pkt oddali te obawy, ale pogłębienie piątkowej korekty będzie zwiększać ryzyka wybicia w dół.

Na koniec słów kilka o WIG20. Już wydawało się, że zmierza na szczyt 2420 pkt, gdy w czwartek skierował się w dół i zatrzymał dopiero w piątek na 2351 pkt. Prawie w punkt zostało obronione wsparcie wyznaczone przez średnią z 50 sesji oraz lokalny szczyt z marca. Pułap ten zostaje wsparciem na ten tydzień. Jeśli pęknie, celem niedźwiedzi będzie 2300 pkt. Oporem pozostaje natomiast 2400 pkt.

1. Forte z bardzo mocnym otwarciem kwartału

Producent mebli to propozycja dla inwestorów z mniejszą awersją do ryzyka. Wprawdzie notowania wzrosły od grudnia o 50 proc., ale w ujęciu długoterminowym nadal obowiązuje tutaj układ bessy. Na wykresie widać próbę zmiany układu sił. Kurs rośnie od kilku miesięcy, książkowo wyznaczają coraz wyższe dołki szczyty. W minionym tygodniu cena zaatakowała już 30 zł, a więc znalazła się najwyżej od pięciu miesięcy. Na horyzoncie widać 200-sesyjną średnią kroczącą (33 zł). Jej przebicie będzie sygnałem przesilenia. Najbliższe wsparcie to 26,7 zł.

2. LPP powyżej średniej kroczącej z 200 sesji

Kurs akcji odzieżowego giganta przebił się w minionym tygodniu przez tytułową średnią, dając sygnał rynkowego przesilenia. Imponuje styl, w jakim doszło do wybicia. Na wykresie pojawiła się wzrostowa świeca z długim korpusem, MACD zakręcił w górę, a ROC odbił się od poziomu 0. W porywach notowania rosły do 9005 zł. Między 200-sesyjną i 50-sesyjną średnią jest 200 zł różnicy. Jeśli dojdzie do skrzyżowania (złoty krzyż), będzie argument wspierający zwyżki. Ich celem są rekordy wszech czasów przy 10 000 zł. Najbliższe wsparcie to 8720 zł.

3. Oponeo.pl rozpoczyna kolejną falę wzrostową

Dystrybutor opon i felg wchodzi na ścieżkę hossy. Tak sugeruje przynajmniej analiza techniczna. Od połowy stycznia bowiem akcje podrożały już o ponad 50 proc., a tydzień temu kurs przebił się przez 200-sesyjną średnią kroczącą. Rynek jest w fazie formowania drugiej fali wzrostowej. Jej potencjalny zasięg, szacowany na podstawie układu oporów, to strefa 33,5–37 zł. Byki wspiera MACD, który klasycznie zakręcił w górę nad linią 0 oraz zwyżkujący ROC. Najbliższe wsparcie to lutowy szczyt, zlokalizowany przy 29 zł.

1. Arctic Paper na ponadczteroletnim minimum

Od połowy marca akcje producenta papieru potaniały o prawie 25 proc. Dwa tygodnie temu kurs przebił poprzedni dołek bessy (3 zł), inicjując trwającą do dziś falę spadkową. W minionym tygodniu cena spadała w porywach do 2,6 zł, co jest najniższym poziomem od sierpnia 2014 r. Na ten moment stroną dominującą są zdecydowanie niedźwiedzie. Możliwość ewentualnego odbicia sygnalizuje Stochastic, który dotarł do strefy wyprzedania, a także MACD, który zakręcił w górę na lokalnych dołkach. Zasięg ewentualnej korekty to 3 zł.

2. Polwax próbuje opuścić dołem konsolidację

Od sierpnia ubiegłego roku kurs akcji chemicznej spółki pozostaje w konsolidacji. Większość wahań zamyka się w przedziale 7,7–6,1 zł. Ruch boczny jest płaską korektą w układzie długoterminowej bessy. Dotychczasowe próby wybicia górą kończyły się fiaskiem, dlatego ubiegłotygodniowy atak na 6,1 zł należy odczytywać jako zwiększone ryzyko kontynuacji rynku niedźwiedzia. W piątek kurs spadał w porywach do 6,06 zł, co jest najniższym kursem w historii Polwaxu. Kierunek głównego trendu sugeruje, że niebawem zobaczymy na tym wykresie nowe minima.

3. Tauron najniżej od listopada ubiegłego roku

Energetyczna spółka była w minionym tygodniu najsłabszym ogniwem w portfelu blue chips. Cena przebiła w dół 200-sesyjną średnią kroczącą i okrągły poziom 2 zł. Biorąc pod uwagę utworzony wcześniej przy 2,4 zł podwójny szczyt, perspektywy nie wyglądają najlepiej. Zasięg spadku wynikający z wysokości wspomnianej formacji to 1,73 zł. Minimum ostatniego tygodnia to 1,88 zł, więc niedźwiedzie mają jeszcze przestrzeń do zniżek. Sprzyjają im wskaźniki MACD i ROC, które zakręciły w dół poniżej poziomu 0.

Byki i niedźwiedzie tygodnia
Pojawił się Mikołaj. Czy zakończy spadki na GPW?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Byki i niedźwiedzie tygodnia
Czy grudzień przyniesie wzrosty indeksów warszawskiego parkietu?