Wezwanie na Wikanę?

Opinie są podzielone. Adam Buchajski powinien ogłosić wezwania na akcje Wikany – uważa SII. KNF ma co do tego wątpliwości. Rodzina Buchajskich statutowo chce ograniczyć prawo głosu

Publikacja: 09.04.2009 08:37

Wezwanie na Wikanę?

Foto: Archiwum

Możliwe, że w najbliższym czasie Adam Buchajski, posiadający blisko 70,9 proc. akcji (i tyle samo głosów) Wikany, będzie musiał ogłosić wezwanie do sprzedaży pozostałych papierów spółki. Przekonany o tym jest Paweł Wielgus ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

Powód? Po połączeniu Mastersa z Wikaną, pod koniec stycznia tego roku, Buchajski przekroczył próg 66 proc. głosów na WZA spółki. Zgodnie ze znowelizowaną w połowie stycznia ustawą o ofercie nie ma teraz możliwości sprzedaży akcji, tak by zejść poniżej tego progu. Zostaje ogłoszenie wezwania na pozostałe papiery lub podwyższenie kapitały, żeby główny inwestor zmniejszył udział. Rodzina Buchajskich ma inne rozwiązanie.

[srodtytul]Zmiany w statucie[/srodtytul]

Zdaniem Roberta Buchajskiego, reprezentującego interesy rodziny, wyjściem dopuszczalnym przez prawo jest też zmiana statutu spółki. Ma ona ograniczyć udział Buchajskiego do 66 proc. głosów. NWZA, które zajmie się zmianą w statucie firmy, zwołano już na 24 kwietnia.Zdaniem Wielgusa, mimo zmiany statutu na Buchajskim będzie dalej ciążył obowiązek ogłoszenia wezwania. Podpiera się jedną opinią prawną. Nie wyklucza zwrócenia się do innej kancelarii o drugą ekspertyzę.

Kluczowy jest art. 87 ust. 5 ustawy o ofercie, mówiący, że do ogólnej liczby głosów wlicza się również akcje o ograniczonym prawie głosu. Według opinii wydanej przez kancelarię Izabella Żyglicka i Wspólnicy, główny akcjonariusz Wikany wciąż będzie przekraczał próg 66 proc. głosów, co oznacza, że w ciągu trzech miesięcy od jego przekroczenia (połączenie zarejestrowano 30 stycznia) będzie musiał ogłosić wezwanie.

Do takiej interpretacji nie do końca jest przekonana Komisja Nadzoru Finansowego. – Będziemy się przyglądać tej sytuacji pod kątem interesu akcjonariuszy mniejszościowych – mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

Robert Buchajski jest przekonany, że dzięki zmianie statutu rodzina uwolni się od obowiązku ogłoszenia wezwania. – Jeśli otrzymamy inną interpretację, to będziemy musieli się do niej ustosunkować – przyznaje. O wydanie oficjalnego stanowiska w sprawie ewentualnego wezwania na akcje Wikany w najbliższym czasie zamierza wystąpić do KNF SII.

[srodtytul]Cena powyżej 10 groszy[/srodtytul]

Gdyby jednak Buchajski musiał ogłosić wezwanie, to jaką cenę zaoferuje? Gdyby brać pod uwagę średnie kursy akcji z sześciu lub trzech ostatnich miesięcy, cena będzie znacznie niższa od obecnego kursu. Zgodnie z prawem cena w wezwaniu nie powinna też być niższa od wartości rzeczy lub praw wydanych w zamian za akcje. Z planu połączenia i parytetu wymiany walorów wynika, że akcje Wikany są warte nieco ponad 10 groszy.

Taka więc powinna być minimalna cena w ewentualnym wezwaniu. To może tłumaczyć ostatni znaczny wzrost kursu akcji Wikany. Jeszcze dwa tygodnie temu za walory dewelopera płacono 6 groszy. W pierwszych dniach kwietnia kurs papierów poszybował nawet do 15 groszy. Wczoraj rynek wyceniał je na 13 groszy.

[srodtytul]Wysokie zabezpieczenie [/srodtytul]

Przy wysokiej rynkowej wycenie akcji może się okazać, że nie będzie zainteresowanych odsprzedażą walorów w ewentualnym wezwaniu. Główny akcjonariusz musi jednak zabezpieczyć w całości środki potrzebne na sfinalizowanie odkupienia pozostałych walorów.

Brakujący pakiet akcji, przy uwzględnieniu, że cena w wezwaniu wyniosłaby 10 groszy, wart jest około 40 mln zł. Robert Buchajski przyznaje, że rodzina nie posiada takiej kwoty i konieczny byłby kredyt.

Budownictwo
Grupa Ghelamco z mniejszym długiem i uwagami audytorów
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
GTC bez uwag audytora i z pomysłem na PRS w Niemczech
Budownictwo
Przejęcie na rynku deweloperskim. Develia kupuje Bouygues Immobilier Polska
Budownictwo
Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Budownictwo
Polimex Mostostal mocniej pod kreską przez kontrakty energetyczne
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty