Seco/Warwick, producent urządzeń do obróbki cieplnej metali, wbrew obawom części inwestorów jest spokojny o wyniki za pierwsze trzy miesiące.
– Miniony kwartał zakończyliśmy na plusie. Teraz koncentrujemy się na pozyskiwaniu zleceń na drugą połowę roku – mówi Leszek Przybysz, prezes giełdowej firmy.
W pierwszych trzech miesiącach 2008 roku zysk netto grupy przekroczył 1 mln zł. Szef firmy nie zdradza, czy miniony kwartał był lepszy.
[srodtytul]Cięcie kosztów trwa[/srodtytul]
Kilka tygodni temu zarząd spółki poinformował, że tegoroczne skonsolidowane przychody grupy muszą wynieść co najmniej 183 mln zł, aby Seco/Warwick przekroczył próg rentowności. – Ten minimalny poziom sprzedaży, zapewniający nam zyski, będzie mniejszy z uwagi na optymalizację kosztów (grupa zwolniła między innymi niedawno około 100 pracowników – red.). Spodziewamy się jednak realizacji bardziej optymistycznego scenariusza, w którym przychody będą jednak wyższe niż minimalne, chociaż pewnie niższe niż w ubiegłym roku. Nasz cel na ten rok to po prostu wzrost efektywności przy niższych od ubiegłorocznych obrotach – tłumaczy szef przedsiębiorstwa.