Remak, specjalizujący się w montażu urządzeń energetycznych, wypracował w I półroczu 7,5 mln zł zysku netto przy ponad 138 mln zł sprzedaży. W analogicznym okresie przed rokiem miał 3,1 mln zł straty netto i blisko 74 mln zł przychodów. W środę za akcje Remaku płacono po 39 zł po spadku kursu o 1,8 proc.
[srodtytul]Zysk roczny niższyniż 10 mln zł?[/srodtytul]
– Pozytywnie na nasze rezultaty wpłynęły realizacja i rozliczenie wcześniej pozyskanych dużych zleceń, w tym takich, które nieco się opóźniały – mówi „Parkietowi” Marek Brejwo, prezes Remaku. Szef firmy studzi jednak optymizm inwestorów co do wyników w II półroczu. – Zwracam uwagę, że na działalności finansowej zarobiliśmy w pierwszych sześciu miesiącach 4,2 mln zł. Trudno mi jednak dziś powiedzieć, jak kurs walutowy wpłynie na rezultaty w II półroczu.
Ostrożnie zakładam więc, że zysk netto w tym roku nie przekroczy 10 mln zł – mówi szef przedsiębiorstwa. Dla porównania: w 2008 roku zarobek Remaku sięgnął 4,7 mln zł, a obroty wyniosły 171 mln zł.
[srodtytul]Wyraźna dominacja eksportu[/srodtytul] W strukturze sprzedaży w I półroczu tego roku wyraźnie dominował eksport. Sprzedaż na rynki zagraniczne zapewniła firmie ponad 80 proc. łącznych przychodów.