Środki te trafiają na prowadzony dla każdego banku komercyjnego rachunek w banku centralnym.
Rezerwa obowiązkowa służy do stabilizowania rynkowych stóp procentowych na poziomie, jaki wyznacza bank centralny (w Polsce decyzje w sprawie oficjalnych stóp procentowych, a także o wysokości stopy rezerw obowiązkowych podejmuje Rada Polityki Pieniężnej).
W jaki sposób? W Polsce obowiązuje system uśrednionej rezerwy obowiązkowej. Oznacza to, że danym miesiącu średnia wartość depozytów złożonych przez banki na rachunku rezerwy obowiązkowej ma być na poziomie wynikającym ze stanu środków klientów w tych bankach. Jeśli w niektórych dniach określony bank ma do dyspozycji nieco mniej płynności, może wycofać nieco środków z rachunku rezerwy – musi to jednak „nadrobić” do końca tego miesiąca.
Możliwość wykorzystania środków na rachunku rezerwy pozwala więc na mniejsze wahania krótkoterminowych stóp procentowych na rynku międzybankowym (mniejsze jest ryzyko sytuacji, że któryś z banków zechce na przykład na jeden dzień pożyczyć dużą kwotę w innej instytucji bankowej, co przełożyłoby się na wzrost jednodniowej stopy procentowej). A właśnie stopy krótkoterminowe są najczęściej kontrolowane przez banki centralne.
W naszych warunkach celem stosowania rezerwy obowiązkowej jest także ograniczenie nadpłynności sektora bankowego – czyli ilości krótkoterminowych nadwyżek gotówki w bankach. Skala nadpłynności zbliża się do 100 mld zł (w założeniach polityki pieniężnej Rada Polityki Pieniężnej stwierdziła, że średnio nadpłynność będzie przekraczać w 2011 r. ten poziom). Gdyby nie 3,5-proc. rezerwa obowiązkowa, nadpłynność byłaby o ponad 20 mld zł wyższa.