Komu zamożni klienci najchętniej powierzają swoje pieniądze

W bankowości prywatnej wiodą prym... amerykańskie banki uniwersalne, takie jak Bank of America

Aktualizacja: 25.02.2017 21:04 Publikacja: 16.04.2011 02:16

Komu zamożni klienci najchętniej powierzają swoje pieniądze

Foto: GG Parkiet

Bankowość prywatna kojarzy się zwykle z niewielkimi finansowymi „butikami”, które opracowują szyte na miarę strategie inwestycyjne dla zamożnych klientów. Faktycznie jednak branża ta jest zdominowana przez wielkie instytucje, w większości oddziały typowych banków uniwersalnych. Jak wynika z ostatniej edycji corocznego raportu firmy doradczej Scorpio Partnership, na koniec 2009 r. (dane za 2010 r. ukażą się na przełomie czerwca i lipca) banki prywatne zarządzały na świecie 16,5 bln USD (46 bln zł). To o 13,8 proc. więcej niż rok wcześniej, ale wciąż nieco mniej, niż w rekordowym pod tym względem 2007 r. Kwota ta odpowiadała około jednej trzeciej ówczesnej kapitalizacji wszystkich spółek notowanych na światowych giełdach. Według szacunków Scorpio stanowiła też około 42 proc. aktywów inwestycyjnych będących w rękach ludzi zamożnych, co wskazuje, że branża wciąż ma duży potencjał do rozwoju.

Skalę jej koncentracji najlepiej oddaje to, że aż 64 proc. aktywów pod zarządem banków prywatnych przypadło na dziesięć największych instytucji. Kolejnych dziesięć odpowiada już jedynie za 13 proc. tej sumy. Na przestrzeni ostatnich kilku lat odsetki te mocno się nie zmieniały.

W 2009 r. niekwestionowanym liderem wśród banków prywatnych był oddział Bank of America, który pod swoją pieczą miał aktywa wyceniane na 1,74 bln USD. Rok wcześniej także był na pierwszym miejscu, ale wcześniej nie kwalifikował się nawet do pierwszej dziesiątki. Szybki awans wśród banków prywatnych BofA zawdzięcza przejęciu podczas kryzysu finansowego banku inwestycyjnego Merrill Lynch, który w rankingach Scorpio plasował się w pierwszej piątce.

Amerykański gigant odebrał palmę pierwszeństwa Szwajcarom, którzy tradycyjnie wiedli prym w bankowości prywatnej. Największy z helweckich banków, UBS, z niespełna 1,6 bln USD aktywów był w ostatnim rankingu drugi. Jeszcze dwa lata wcześniej zarządzał aktywami wartymi 1,9 bln USD. Kwota ta stopiła się jednak nie tylko wskutek kryzysu finansowego. W 2009 r. amerykańskie władze oskarżyły UBS o pomaganie Amerykanom w uchylaniu się od płacenia podatków i zażądały od niego ujawnienia danych 52 tys. deponentów. W obawie, że bank będzie musiał złamać obowiązującą w szwajcarskiej bankowości tajemnicę, majętni klienci zaczęli przenosić swoje środki do konkurencyjnych instytucji.

Kolejne dwa miejsca w zestawieniu Scorpio zajmują znów instytucje amerykańskie: Morgan Stanley i Wells Fargo. Ten ostatni, podobnie jak BofA, znalazł się na czele zestawienia banków prywatnych dzięki przejęciu, jakiego dokonał w trakcie kryzysu finansowego z ostatnich lat: jesienią 2008 r. wchłonął bank Wachovia. Wells Fargo zamyka też grupę czterech banków prywatnych, którym inwestorzy powierzyli więcej niż 1 bln USD.

Wśród dziesięciu liderów bankowości prywatnej jest łącznie sześć instytucji z Ameryki Północnej – w tym jeden kanadyjski – i cztery europejskie. Co jednak ciekawe, zaledwie jedna z nich jest typowym bankiem prywatnym, nastawionym wyłącznie na obsługę zamożnych klientów. To ostatni w tym gronie szwajcarski bank Pictet.

Ranking największych banków prywatnych tylko częściowo pokrywa się z zestawieniem najlepszych tego typu instytucji, jakie przygotowuje co roku magazyn „Euromoney”. Z jego tegorocznej edycji wynika, że najwyższej jakości usługi bankowości prywatnej wciąż świadczą Szwajcarzy, a szerzej, Europejczycy. Credit Suisse zajął w 2010 r. pierwsze miejsce, tuż za nim uplasował się UBS. Trzecia lokata przypadła brytyjskiemu bankowi HSBC. W pierwszej dziesiątce znalazł się też brytyjski Barclays, który w sferze bankowości prywatnej zadebiutował zaledwie pięć lat temu. Jego przykład pokazuje, że droga na szczyt w tej branży może wieść nie tylko przez przejęcia, ale też przez wysoki poziom usług.

Amerykanom lepiej idzie zarządzanie aktywami bardzo bogatych klientów, definiowanych przez „Euromoney” jako ci, którzy dysponują ponad 35 mln USD. W 2010 r. najlepsze usługi dla tej grupy inwestorów świadczyły banki JPMorgan Chase i Goldman Sachs, a w pierwszej dziesiątce znalazł się też Citigroup. Szwajcarskie UBS i Credit Suisse musiały zadowolić się trzecią i czwartą lokatą.

Banki
KNF: 100 proc. zysku banków na dywidendę jeszcze nie teraz
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes PKO BP: Wychodzimy daleko poza naszą strefę komfortu
Banki
Citi Handlowy: co dalej z segmentem detalicznym?
Banki
Prezes Banku Millennium: nasz bank zdejmuje ciasny krawat, ale nadal jest i będzie w garniturze
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Banki
Czy dojdzie do fuzji Pekao i Aliora? Bardzo możliwe
Banki
Rozważają nabycie akcji Alior Banku przez Pekao od PZU. Jest list intencyjny