"Ryzyko prawne portfela kredytów hipotecznych w walutach obcych istotnie wzrosło po wyroku TSUE z października 2019 r. Znacznie zwiększyła się liczba pozwów kierowanych do sądów przez kredytobiorców i odsetek rozstrzygnięć niekorzystnych dla banków. (...) W przypadku utrzymania się trendu rosnącej liczby składanych pozwów materializacja ryzyka prawnego będzie miała znaczny, negatywny wpływ na sytuację finansową banków" – napisał Narodowy Bank Polski w grudniowej edycji "Raportu o stabilności systemu finansowego".
Z danych NBP wynika, że na koniec czerwca wartość utworzonych rezerw i odpisów na koszty ryzyka prawnego związanego z kredytami walutowymi wyniosła około 2,9 mld zł. „Niepewność dotycząca linii orzeczniczej i przyszłej liczby pozwów utrudnia określenie, ile rezerw i odpisów na ryzyko prawne banki powinny dotworzyć. Jednak zakładając utrzymanie się obserwowanej obecnie dynamiki liczby pozwów oraz proporcji niekorzystnych rozstrzygnięć sądowych można szacować, że w przyszłości dodatkowe koszty poniesione przez niektóre banki z największymi portfelami kredytów w CHF mogą być wysokie w relacji do ich funduszy własnych" - dodano.
Eksperci banku centralnego ocenili, że odpisy frankowe mogą doprowadzić do przejściowego wystąpienia strat w sektorze bankowym, ale nie zagrozi to stabilności systemu bankowego. „Przeprowadzona analiza scenariuszowa i testy warunków skrajnych wskazują, że znakomita większość banków, w tym wszystkie banki o systemowym znaczeniu (O-SII), będzie w stanie zabsorbować straty kredytowe, wciąż dysponując nadwyżkami kapitałów ponad minima regulacyjne (filarów I i II)" – napisano w raporcie.
Z wyliczeń NBP wynika, że zakładając przeznaczenie nierozdzielonych dotychczas zysków na wzmocnienie kapitałów banków w scenariuszu referencyjnym średni współczynnik TCR dla krajowych banków komercyjnych wzrośnie z 19,1 proc. w czerwcu 2020 r. do 19,4 proc. na koniec 2022 r., a w pesymistycznym scenariuszu spadnie do 17,3 proc. "Jednocześnie liczba słabo wyposażonych w kapitał banków komercyjnych nie ulegnie znaczącej zmianie po bieżącym szoku. W czerwcu 2020 r. banki, o łącznym udziale w aktywach sektora na poziomie 3 proc., nie spełniały wymogów filarów I i II. W scenariuszu referencyjnym ich udział wzrośnie jedynie do 4,1 proc. aktywów sektora. W scenariuszu pesymistycznym ich łączny udział w aktywach sektora wyniósłby 8 proc."
NBP rekomenduje, żeby banki, we współpracy z firmami audytorskimi, wypracowały „zharmonizowane i adekwatne do rozwoju sytuacji" podejście do raportowania strat kredytowych i odpisów z tytułu ryzyka prawnego hipotek frankowych. "Zmniejszenie niepewności dotyczącej wielkości odpisów kredytowych banków będzie mieć korzystny wpływ na stabilność finansową i skłonność banków do kreacji kredytu. Podejście to powinno uwzględniać elastyczność zawartą w istniejących regulacjach międzynarodowych" - dodano.