Tydzień na giełdach: Pierwsze sygnały korekty

Ostatnie dni stały pod znakiem spadków indeksów na większości światowych parkietów. Wyjątków było niewiele i miały one miejsce w przypadku giełd o mniejszym znaczeniu. Wszystko więc wskazuje na możliwość wystąpienia korekty wcześniejszej fali wzrostowej.

Publikacja: 24.06.2023 11:28

Trzeci tydzień z rzędu trwa hossa na europejskim rynku gazu ziemnego. W holenderskim hubie oraz w Wi

Trzeci tydzień z rzędu trwa hossa na europejskim rynku gazu ziemnego. W holenderskim hubie oraz w Wielkiej Brytanii drożał po ponad 5 proc.

Foto: Fot. AdobeStock

Do środy zdecydowanie zniżkowały indeksy większości światowych giełd, przy czym główne parkiety europejskie zachowywały się słabiej niż Wall Street. Przemysłowy Dow Jones i szeroki S&P 500 traciły po 1 proc., a Nasdaq Composite szedł w dół o prawie 1,5 proc. Nie jest to na razie powód do niepokoju, tym bardziej mając w pamięci silne zwyżki indeksów z poprzedniego tygodnia. Korekta jak najbardziej rynkowi „się należy” i trudno się dziwić przedwakacyjnej realizacji zysków, które rosły niemal nieprzerwanie od połowy marca. Nieco inaczej wygląda sytuacja w Europie. DAX również znajduje się w trendzie wzrostowym, trwającym od października ubiegłego roku, ale w ostatnich tygodniach impet tego ruchu wyraźnie osłabł. Indeks od połowy kwietnia tkwi w trendzie bocznym z lekkim nachyleniem wzrostowym. Do środy zniżkował o 2 proc. Z kolei paryski CAC 40 od końca kwietnia lekko traci na wartości, a w ostatnich dniach spadał o 1,7 proc. Podobnie jest w przypadku londyńskiego FTSE 250, który do środy szedł w dół o niemal 2,5 proc. O ponad 2 proc. zniżkował także Stoxx Europe 600, trzymający się od kilkunastu tygodni w trendzie bocznym z towarzyszącą mu podwyższoną zmiennością.

Po trzech tygodniach dynamicznej zwyżki przyszedł czas na korektę także na rynkach wschodzących. MSCI Emerging Markets zniżkował do środy o 2,4 proc. Byki nie zdołały obronić poziomu 40 punktów, ale nic tu jeszcze nie jest przesądzone. Wiele zależeć będzie zapewne od kondycji dolara. Niekorzystnie na indeks wpływał przekraczający 2 proc. spadek Shanghai Composite oraz przekraczająca 4 proc. zniżka na parkiecie w Hongkongu. Mocno zniżkowały także wskaźniki giełd ukraińskiej i tureckiej.

Byki z Książęcej w częściowej defensywie

Po silnej zwyżce indeksów z poprzedniego tygodnia na warszawskim parkiecie ostatnie dni przyniosły niewielką korektę, która jednak nie była powszechna. WIG20 do środy zniżkował o 1,5 proc., a wskaźnik szerokiego rynku spadał o 1 proc. Na razie ten ruch należy traktować jako niegroźną realizację zysków w trwającej od marca silnej tendencji wzrostowej. Umacniający się nadal złoty sprawił, że indeks naszych największych firm przeliczony na dolary zniżkował jedynie o 0,8 proc., ale silna waluta nie zdołała uchronić głównych indeksów przed sporym spadkiem. O ile WIG20 i WIG weszły w fazę łagodnej korekty, o tyle wskaźniki mały i średnich firm nadal kontynuują ruch w górę, choć jego dynamika nie jest zbyt imponująca. mWIG40 do środy rósł o 0,5 proc. i w jego przypadku można mówić o trwającym od sześciu tygodni trendzie bocznym, choć zdarzały się w tym czasie różnokierunkowe spore wahania. Podobnie jest w przypadku segmentu najmniejszych spółek, których indeks do środy zwyżkował o 0,2 proc. W horyzoncie od początku roku to właśnie sWIG80 jest liderem zwyżkującym o 22,5 proc., najsłabszym ogniwem jest mWIG40, który idzie w górę o 14 proc., a dwa główne indeksy rosną po 16–17 proc.

Czytaj więcej

Analitycy nadal widzą potencjał w akcjach małych spółek. Wśród rekomendacji przeważają te pozytywne

Do środy w gronie blue chips po byczej stronie znalazły się walory jedynie czterech firm. Liderem były zwyżkujące o 2,7 proc. akcje Aliora, mimo że papiery pozostałych dużych banków traciły na wartości (PKO BP i Pekao po około 0,5 proc., Santandera o ponad 1 proc., a mBanku o ponad 2 proc.). WIG-banki tracił jednak zaledwie niespełna 0,1 proc. Wcześniejszą mocną przecenę odreagowywały rosnące o 2,7 proc. walory Allegro. Spadkowa fala trwała od końca maja. Fundusze inwestycyjne, dominujące w akcjonariacie spółki, konsekwentnie pozbywają się papierów, mimo że ich cena jest wciąż dużo niższa niż emisyjna, nie mówiąc o wartości z dnia giełdowego debiutu. Po dynamicznej spadkowej korekcie, nieznacznie, bo o 0,5 proc. w górę, szły akcje Asseco, utrzymując się od czterech tygodni w tendencji bocznej. Wzrostową falę kontynuują walory PKN Orlen, choć jej impet zdecydowanie się zmniejszył. Zwyżka do środy wyniosła zaledwie 0,3 proc. Po niedźwiedziej stronie rynku wyróżniały się taniejące o prawie 9 proc. papiery CD Projektu. To jednak niewiele, na tle sięgającego 32,5 proc. skoku z poprzedniego tygodnia, będącego konsekwencją ogłoszenia terminu premiery kolejnego dodatku do Cyberpunka. Realizacja zysków po tak dużym ruchu nie jest niczym dziwnym. W fazę korekty po dynamicznym wzrostowym rajdzie weszły także akcje LPP, taniejące o nieco ponad 6 proc. To raczej kwestia odbicia się od poziomu technicznego oporu. Wzrostowa korekta na rynku walorów KGHM została skontrowana przez niedźwiedzie, które zepchnęły kurs o prawie 4,5 proc. w dół. Można przypuszczać, że to efekt rozczarowania rekomendacją władz spółki wypłacenia 1 zł dywidendy, podczas gdy rok wcześniej na ten cel przeznaczono 3 zł na akcję. Po nieco ponad 2 proc. zniżkowały papiery Kruka, PGE i Dino.

Indeksowi średniaków najbardziej pomagały drożejące o ponad 6 proc. akcje Millennium, poruszające się w kontrze do większości pozostałych banków. O ponad 3 proc. zwyżkowały także akcje ING Banku Śląskiego. Sięgającą 6,7 proc. zwyżkę zaliczyły walory Wirtualnej Polski, usiłując przerwać trwającą od czterech tygodni tendencję spadkową. Pewien wpływ na ten ruch mogła mieć informacja o rekomendacji wypłaty 2,5 zł dywidendy na akcję. Podobnie było w przypadku walorów Biomedu Lublin, drożejących o nieco ponad 4 proc., które w trendzie spadkowym pozostawały od końca kwietnia. W trendzie wzrostowym pozostają papiery Tauronu, zwyżkujące do środy ponad 3,5 proc. Po kilkutygodniowej stagnacji historyczny rekord pobiły drożejące walory Budimeksu. Po niedźwiedziej stronie dominowały taniejące o prawie 10 proc. akcje Bumechu, w całości znosząc dynamiczną falę wzrostową z lipca–października ubiegłego roku. Zróżnicowana była sytuacja w sektorze gier komputerowych. Walory 11 bit studios zniżkowały o prawie 4 proc., podobnie jak akcje CI Games. Jednocześnie papiery Ten Square Games rosły o ponad 2 proc. WIG-gry tracił 6,6 proc., korygując sięgający 21 proc. skok z poprzedniego tygodnia.

Spokojniej na giełdach towarowych

Po prawie 4-proc. skoku z poprzedniego tygodnia CRB Indeks do środy zniżkował o symboliczne 0,1 proc. Tak nikła skala korekty może świadczyć o sile rynku, który jednak od czerwca 2022 r. pozostaje w lekkiej tendencji spadkowej. Surowcowy indeks jest na poziomie o niemal 18 proc. niższym niż rok wcześniej. Ostatnie dni przyniosły jednak spore zróżnicowanie sytuacji, w zależności od grup towarów. Trzeci tydzień z rzędu trwa hossa na europejskim rynku gazu ziemnego. W holenderskim hubie oraz w Wielkiej Brytanii drożał po ponad 5 proc., choć w środę widać było sięgające niemal 5 proc. spadki. W ostatnich tygodniach obserwuje się nieco podwyższoną zmienność notowań. Spokojniej przebiega handel na NYMEX, gdzie gaz taniał o 1,5 proc., ale w poprzednich tygodniach także i tu miały miejsce spore wahania. Drugi tydzień z rzędu drożeje ropa naftowa. Cena amerykańskiej WTI do środy zwyżkowała o 0,5 proc., przekraczając nieznacznie 72 dol. za baryłkę. W poprzednich tygodniach momentami schodziła jednak nawet poniżej 67,5 dol. W ostatnich dniach niedźwiedziom sił starczyło jedynie na próbę zepchnięcia cen w okolice 70 dol. Notowania europejskiej Brent szły w górę o symboliczne 0,1 proc., do nieco ponad 76 dol. za baryłkę. Mimo chwilowych silnych wahań w obu przypadkach można mówić o utrzymującym się od maja trendzie bocznym. Niewielkie zmiany miały miejsce na rynku węgla. W Rotterdamie drożał on o niespełna 2 proc., ale po przekraczającym 20 proc. skoku z pierwszej połowy czerwca wciąż utrzymuje się lekka tendencja wzrostowa.

Na rynku metali przeważały spadki. Jedynie kontrakty terminowe na miedź zwyżkowały o kilka dziesiątych procent, kontynuując trwający od czterech tygodni trend wzrostowy. Ruch ten na razie wciąż trzeba traktować jako korektę wcześniejszej przeceny oraz wyraz nadziei inwestorów związanej z luzowaniem polityki pieniężnej w Chinach. Nieznacznie w dół szły ceny rudy żelaza oraz różnych gatunków stali, zaś aluminium taniało o prawie 2 proc. Najmocniejsze, sięgające 4–5 proc., spadki miały miejsce w przypadku platyny i palladu. W obu przypadkach mamy do czynienia z trwającą od kwietnia silną tendencją spadkową. W tym czasie platyna potaniała o 18 proc., a pallad – o 19 proc. Silne zniżki cen palladu trwają już jednak od marca ubiegłego roku, a przecena sięga już ponad 60 proc. W tym czasie cena platyny poszła w dół „jedynie” o około 30 proc. Słabnący wciąż dolar przestał pomagać notowaniom złota, które szły do środy w dół o nieco ponad 1,5 proc., do 1940 dol. za uncję, „poprawiając” lokalny dołek z końca maja. Wyraźna tendencja spadkowa trwa tu już od początku maja. Notowania srebra zniżkowały aż o ponad 6 proc.

Zróżnicowana była także sytuacja na rynku towarów rolnych. O prawie 7 proc. w górę szły notowania pszenicy, a soja drożała o niemal 4 proc. Z kolei cena kukurydzy zniżkowała o prawie 3 proc. O niemal 7 proc. taniała kawa.

Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?
Analizy rynkowe
Czy Święty Mikołaj zawita w tym roku na giełdę?