Na giełdach nadal korekcyjnie

Nastroje na światowych parkietach nadal są zmienne. W Europie mieliśmy spadki, choć niezbyt duże. Na Wall Street zniżki w sektorze tradycyjnych firm, zwyżka w segmencie nowych technologii oraz stagnacja na szerokim rynku.

Publikacja: 12.05.2023 21:00

Niewielki, ale konsekwentny spadek dynamiki inflacji w Stanach Zjednoczonych można uznać za sukces R

Niewielki, ale konsekwentny spadek dynamiki inflacji w Stanach Zjednoczonych można uznać za sukces Rezerwy Federalnej, kierowanej przez Jerome’a Powella. Fot. Al Drago/Bloomberg

Foto: Al Drago

Głównym impulsem dla rynków finansowych był w ostatnich dniach niewielki, ale konsekwentny spadek dynamiki inflacji w Stanach Zjednoczonych. Można to interpretować na kilka sposobów. Po pierwsze, można to zjawisko uznać za sukces Rezerwy Federalnej, która z determinacją zmierzała do zduszenia wzrostu cen i powrotu do celu, do którego osiągnięcia wciąż jednak jest dość daleka droga. Po drugie, jest szansa na złagodzenie polityki monetarnej, co z pewnością byłoby korzystne dla sytuacji na giełdach, choć niekoniecznie musiałoby być widoczne w najbliższym czasie. Po trzecie, trochę w kontrze do optymistycznych nastrojów, można dostrzec obawy związane z hamowaniem tempa wzrostu gospodarczego w największej gospodarce. Obserwacja tych trzech tendencji będzie zaprzątała uwagę inwestorów w najbliższym czasie i wpływała na ich decyzje. Co z tego wyniknie, na razie dość trudno przewidzieć. Bieżące tendencje nie są jednoznaczne. Mimo nieznacznego wzrostu indeksu dolara, amerykańska waluta wciąż pozostaje relatywnie słaba, a próby jej umocnienia się są skutecznie od trzech tygodni gaszone. Przełomu więc nie widać, a słaby dolar to woda na młyn dla pozostałych segmentów globalnego rynku finansowego. Po okresie silniejszych wahań ustabilizowała się nieco sytuacja na rynku amerykańskiego długu. Rentowność skarbowych papierów dziesięcioletnich do środy zmieniła się niewiele, idąc jednak nieco w dół. Od kilku tygodni, mimo chwilowych mocniejszych zmian, ich rentowność pozostaje w tendencji bocznej, oscylując wokół poziomu 3,5 proc.

Na Wall Street czuć atmosferę wyczekiwania na rozwój sytuacji zarówno w sferze makroekonomicznej, polityki monetarnej, jak i wyników finansowych firm. W efekcie zmiany indeksów w ostatnich dniach były niewielkie. S&P500 wzrósł o ułamek procenta, o którym nawet nie warto mówić. Przemysłowy Dow Jones zniżkował za to o nieco ponad 0,4 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq Composite zwyżkował o 0,6 proc. Zmiany, choć różnokierunkowe, były jednak niewielkie i trudno na ich podstawie wyciągać jakiekolwiek wnioski na najbliższą przyszłość. Dominuje trend boczny, choć w poprzednich dwóch tygodniach widoczna była chęć niedźwiedzi do przejmowania inicjatywy.

Na głównych parkietach europejskich sytuacja była dość podobna. We Frankfurcie indeks zniżkował o skromne 0,5 proc., ale w Paryżu i Londynie indeksy zniżkowały po około 1 proc. Minimalny spadek zanotował szeroki Stoxx Europe 600. Po dwóch tygodniach łagodnej tendencji zwyżkowej korekty wszedł indeks rynków wschodzących. MSCI Emerging Markest do środy spadał o 0,6 proc., ale wciąż broni się przed zapędami niedźwiedzi, które chcą go sprowadzić niżej. Słabo prezentują się indeksy parkietów azjatyckich. W Szanghaju spadek sięgał do czwartku 0,75 proc., w Hongkongu przekraczał 1,5 proc., a na Tajwanie – 0,7 proc. Mocno, o prawie 5 proc., w górę szedł indeks giełdy moskiewskiej. Niemal 6-proc. zwyżkę notował wskaźnik parkietu ukraińskiego. W Turcji zwyżka przekraczała 5,5 proc.

Na warszawską giełdę wracają byki

Ostatnie dni przyniosły na warszawskim parkiecie zwyżki wszystkich głównych indeksów oraz zdecydowanej większości wskaźników sektorowych. Sytuacja była jednak zróżnicowana. Relatywnie najsłabszy okazał się WIG20, który rósł do środy o nieco ponad 1 proc. i doświadcza wyraźnych kłopotów z wyjściem powyżej 1950 punktów. Byki próbują na razie bezskuteczne przekroczyć ten poziom już trzeci tydzień z rzędu, za każdym razem spotykając się z kontrą niedźwiedzi. Oddziaływanie technicznego oporu widoczne jest również w przypadku indeksu szerokiego rynku.

Co ciekawe, niewiele mocniej zachowywał się WIG20, zwyżkując o 1,8 proc., i MSCI Poland rosnący o 1,5 proc. Błyszczał natomiast tym razem mWIG40, idąc w górę aż o 2,85 proc., osiągając poziom najwyższy od końca kwietnia ubiegłego roku. Lokalny opór został pokonany. W środku stawki znalazł się indeks najmniejszych firm, zwyżkujący o 1,7 proc., który jest jednak na poziomie najwyższym od listopada 2021 r., co stawia go na pozycji lidera w średnim terminie.

Spośród subindeksów branżowych pozytywnie wyróżniał się WIG Energia, zwyżkujący o 6,4 proc., a następny na podium był rosnący o 2,8 proc. WIG Informatyka, a niewiele ustępował mu WIG Motoryzacja. Sektorowa rywalizacja jest jednak zróżnicowana. Sektor energetyczny wciąż nie błyszczy. Z kolei indeks informatyki jest na poziomie najwyższym od początku ubiegłego roku, idąc w górę od dziewięciu tygodni. Sektor motoryzacyjny zdaje się przełamywać trwającą od kilku tygodni spadkową tendencję. WIG Media jest najwyżej od ponad 12 miesięcy. Po nieco ponad 1 proc. w górę szły WIG Banki, WIG Nieruchomości, WIG Odzież i WIG Chemia.

W gronie blue chips błyszczały akcje PGE, rosnące o prawie 7,5 proc. Powodów trwającej od końca marca euforii trudno się domyślać. Wyniki finansowe za 2022 r. były gorsze niż rok wcześniej, a późniejsze informacje dotyczyły posadzenia 4 tys. drzew przez pracowników firmy, decyzji o niewypłacaniu dywidendy czy udostępnieniu przez PGE Dystrybucja mapy dla mazurskich żeglarzy. Papiery Kruka drożały do środy o prawie 5 proc. Walory Asseco zwyżkowały o 4,7 proc. i znalazły się najwyżej od listopada 2011 r. Papiery mBanku rosły o nieco ponad 3 proc., po dwóch tygodniach spadków. Od siedmiu tygodni trwa dobra passa akcji Allegro, które do środy zwyżkowały o 2,9 proc., docierając do poziomu najwyższego od kwietnia ubiegłego roku.

Najbardziej korzystnie na dynamikę indeksu średniaków wpłynął sięgający niemal 10 proc. skok notowań akcji Tauronu oraz 9-proc. wzrost walorów Enei. O ponad 9 proc. drożały też papiery ING Banku Śląskiego. Trwającą od trzech tygodni mocną przecenę walorów Grenevi (dawniej Famuru) mogliśmy obserwować w ostatnich dniach. Zwyżkowały one o ponad 9 proc. O ponad 8 proc. w górę szły akcje Bogdanki, starające się wybić górą z kilkutygodniowej stagnacji. Po dwutygodniowych wysiłkach niedźwiedzi, o prawie 8 proc. podskoczyły notowania papierów Amrestu. Po wzrostowym rajdzie o 9,6 proc. w dół poszły walory XTB. Po 13–17 proc. drożały wchodzące w skład sWIG80 akcje R22, Scope Fluid, Sygnity i Arctic Paper. Trzeci tydzień z rzędu trwa silna korekta wzrostowej fali akcji Lubawy. Do środy taniały one o nieco ponad 10 proc.

A na surowcach – kalejdoskop

Po trzech tygodniach znacznych spadków indeks CRB spowolnił tempo zmian i do środy zwyżkował o 0,2 proc. Na rynku surowców energetycznych trudno o określenie jednoznacznej tendencji w ostatnich dniach. Po ponad 13-proc. przecenie gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych z poprzedniego tygodnia, nastąpiło wzrostowe odreagowanie, dość skromne, bo nieznacznie przekraczające 2 proc., co nie zmienia obrazu rynku, który pozostaje na poziomie najniższym od prawie trzech lat. W holenderskim hubie kontynuowana była trwająca od końca ubiegłego roku tendencja spadkowa. Surowiec do środy taniał o 1,5 proc. i niewiele mniej na brytyjskiej ICE. Po trwającej trzy tygodnie silnej przecenie amerykańskiej ropy WTI, nastąpiło niewielkie, przekraczające nieznacznie 2 proc., wzrostowe odreagowanie do poziomu zbliżającego się do 73 dolarów za baryłkę. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku europejskiej Brent, której cena przekroczyła 76,5 dolara. Węgiel w Rotterdamie taniał o ponad 2,5 proc. i był najtańszy niemal od początku ubiegłego roku.

O ponad 8 proc. drożał pallad, ale ten ruch nie buduje zdecydowanej tendencji i dominuje ruch w bok, choć przy sporej zmienności notowań. Cena platyny zwyżkowała o 5,5 proc., także od kilku tygodni podlegając dużym wahaniom. Notowania kontraktów terminowych na miedź idą w dół czwarty tydzień z rzędu, tym razem o niespełna 1 proc. Silną, niemal 11-proc. przecenę odreagowywała ruda żelaza, drożejąc o prawie 2,5 proc. Zmniejszyła się z kolei zmienność na rynku złota, którego notowania rosły do środy o nieco ponad 0,5 proc., kończąc dzień na poziomie 2037 dolarów za uncję. W przekraczającej 1 proc. spadkowej korekcie znalazły się notowania srebra.

Bardzo zróżnicowana była sytuacja na rynku towarów rolnych, nawet w ramach tych samych grup. Niektóre gatunki pszenicy drożały prawie 3 proc., a inne taniały o ponad 3 proc. Soja taniała o ponad 2 proc., ale kukurydza jedynie o 0,5 proc. Kakao drożało o ponad 3 proc., osiągając poziom najwyższy od połowy 2016 r. Z kolei cena kawy zniżkowała o nieco ponad 1 proc.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?