#WykresDnia: Za duża zmienność

Strategia buy-the-dip, która opiera się na zdolności indeksu giełdowego do odbicia się, ma najgorszą passę od 1991 roku.

Publikacja: 13.10.2022 09:30

#WykresDnia: Za duża zmienność

Foto: Alex Kraus/Bloomberg

twitter.com

Buy the dips to termin określający nabywanie instrumentów finansowych za każdym razem, gdy ich cena spadnie. Dhananjay Sinha, dyrektor ds. badań, strategii i ekonomii w Grupie Systematix mówi, że zbliża się spadek o 10-15 proc. w szerokim indeksie na podstawie samych szacunków wyników. Jak twierdzi, kupowanie dna nie jest mądrą strategią w obecnym klimacie, ponieważ łączą się w sobie trzy czynniki – słabsze perspektywy wzrostu, rosnące rentowności obligacji i rosnąca premia za ryzyko rynkowe. Te trzy czynniki zyskają na znaczeniu w ciągu następnego półtora roku, wpływając na wyceny.

Według Mizuho Securities na giełdzie czekają jeszcze bardziej przerażające dni. Podczas gdy indeks S&P 500 spadł o około 25 proc. w stosunku do szczytu w tym roku, „więcej bólu w przyszłości” czekają byki na rynku akcji, które rozpoczęły „niewłaściwą strategię kupowania dołka'”, ostrzega zespół Mizuho.

Takie myślenie „ignoruje zasadniczą różnicę leżącą u podstaw makro-środowiska po Covidzie i tego, które istniało między 1990 r. a marcem 2020 r., kiedy administracja Trumpa zainicjowała blokadę w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa” – przekonywali Steven Ricchiuto, główny ekonomista USA w Mizuho, i ekonomista Alex Pelle.

Jednak przy inflacji, która zbliża się do najwyższego od 40 lat poziomu, Rezerwa Federalna będzie „gonić za stopą końcową, która powoduje pękanie rynku pracy”. Oznacza to, że długoterminowe zyski będą „podwyższone”, aby osiągnąć trwały spadek kosztów życia w USA, ale także spowoduje zwiększone ryzyko dla zarobków i realnego wzrostu, stwierdzili.

Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych osiągnęła we wtorek 3,938 proc., drugi najwyższy poziom w 2022 r., według Dow Jones Market Data. Benchmark służy do wyceny wszystkiego, od kredytów konsumenckich po dług korporacyjny.

Zamiast „spodziewać się, że Fed przyjdzie na ratunek po każdym kroku niższym” dla akcji, zespół Mizuho widzi kolejny spadek o 10 proc. lub 11 proc. dla S&P do 3200 „zanim wyceny staną się wspierające”.

W związku z rosnącymi w tym tygodniu raportami o zyskach przedsiębiorstw za trzeci kwartał zespół zwrócił uwagę, że analitycy oddolni nadal domagają się od 8 do 10 proc. wzrostu zysków operacyjnych w 2023 roku.

„Marginalnie dodatni realny PKB i zaniżanie marż wywołane przez płace sugerują, że analitycy oddolni nadal muszą obniżać swoje szacunki dotyczące zysków dla bilansu tego i przyszłego roku”, napisali

Duże banki – JPMorgan Chase, Citigroup, Wells Fargo i Morgan Stanley – rozpoczynają w piątek wyniki kwartalne dla sektora finansowego , w roztrzęsionej scenerii z ryzykiem recesji i wolniejszą działalnością bankowości inwestycyjnej, a także wyższymi stopami procentowymi, ponieważ Fed starał się uporać z wysoką inflacją.

To zrozumiałe, że inwestorzy S&P 500 próbują wskoczyć wcześnie, gdy widzą wzrost - na wypadek, gdyby się utrzymał. Ale ta strategia buy-the-dips tylko uderza w inwestorów w tym roku, gdy dno jest wciąż niżej.

Dziewięć spółek z S&P 500, które wabią łowców okazji, w tym Carnival, Stanley Black & Decker i Meta Platforms już trzykrotnie zawiodło inwestorów w tym roku, wynika z analizy Investor's Business Daily danych z S&P Global Market Intelligence i MarketSmith. Spadły o dodatkowe 20 proc. lub więcej od każdego dołka S&P 500 w tym roku, po którym nastąpił krótkotrwały wzrost.

Takie upadki związane z kupowaniem dipów przypominają, że tegoroczna bessa S&P 500 po prostu nie chce się skończyć. – Wrześniowy raport płacowy, choć bliski konsensusu, był prawdopodobnie zbyt mocny, aby dać decydentom dużo swobody – powiedział Matt Peron, dyrektor ds. badań w Janus Henderson Investors. – Prawdopodobnym skutkiem jest utrzymanie polityki w trybie zaostrzenia i utrzymywanie presji na ryzykowne aktywa. Jeszcze nie wyszliśmy z lasu, ale powinniśmy być coraz bliżej, gdy wpływ agresywnej polityki zaczyna się umacniać.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty