#WykresDnia: Nasdaq w krzyżu śmierci

Nasdaq 100 wyprodukował niedźwiedzi krzyż śmierci w środę, po raz pierwszy od około dwóch lat. Wielu obserwatorów wykresów postrzega krzyż śmierci jako punkt, w którym wpada się w trend spadkowy.

Publikacja: 03.03.2022 09:38

#WykresDnia: Nasdaq w krzyżu śmierci

Foto: Michael Nagle/Bloomberg

Bloomberg

Na wykresie indeksu Nasdaq 100 w środę po raz pierwszy od prawie dwóch lat pojawił się niedźwiedzi sygnał „krzyż śmierci”. „Krzyż śmierci” pojawia się, gdy 50-dniowa średnia krocząca (DMA), szeroko stosowany krótkoterminowy monitor trendów, przecina się poniżej 200-DMA, długoterminowego przewodnika po trendach. Wielu obserwatorów wykresów uważa, że ​​krzyż śmierci oznacza miejsce, w którym wycofanie przechodzi w trend spadkowy. Technologiczny Nasdaq 100 otworzył się na 50-dniowej średniej 15 054,01, co oznacza spadek z 15 089,92 we wtorek, zgodnie z FactSet, podczas gdy 200-dniowa średnia wzrosła do 15 093,37 z 15 089,91. Do wtorku wykresy giełdowe 50 składników indeksu tworzyły formacje „krzyżowe śmierci”. Ostatni „krzyż śmierci” pojawił się 30 kwietnia 2020 r., ale było to nieco ponad miesiąc po tym, jak indeks zamknął się już 20 marca 2020 r. na najniższym poziomie w czasie COVID-19, wynoszącym 6994,29.

Ten „krzyż śmierci” został usunięty trzy tygodnie później wraz z pojawieniem się „złotego krzyża”, w którym 50-dniowa średnia wzrosła powyżej 200-dniowej. Ostatni „krzyż śmierci” przed tym pojawił się 3 grudnia 2018 r., a indeks spadł o kolejne 16 proc. w ciągu następnych trzech tygodni przed osiągnięciem dna. Nasdaq Composite jest obecnie pod wpływem „krzyża śmierci”, ale S&P 500 i Dow Jones Industrial Average jeszcze nie.

- Nasdaq 100 początkowo cofnął się nieco w środę, ale odwrócił się, aby dotrzeć do szczytu poprzedniej świecy. W tym momencie rynek po prostu chodził tam i z powrotem i robił zakupy, być może powodując zniszczenie wielu kont - komentuje Christopher Lewis z DailyForex. - Biorąc to pod uwagę, myślę, że jest to rynek, na którym nadal będzie dużo hałaśliwych zachowań, a to ma sens, biorąc pod uwagę, że NASDAQ 100 jest silnie lewarowany w celu zwiększania apetytu na ryzyko - podkreśla.

- Warto również zauważyć, że 50-dniowa EMA obecnie przecina 200-dniową EMA, która jest tzw. „krzyżem śmierci” i wskaźnikiem ujemnym z dłuższej perspektywy. Z tego powodu uważam, że długoterminowi handlowcy patrzą na to przez pryzmat gry na krótko, więc myślę, że to tylko kwestia czasu zanim zobaczymy, jak sprzedający wracają na rynek. Stopy procentowe nieco spadły, a Jerome Powell przemawiający w trakcie sesji giełdowej w Kongresie sugerujący, że możemy nie uzyskać w marcu podwyżki stóp o 50 punktów bazowych, pomogły, ale pojawiły się również wypowiedzi innych członków Fed sugerujące, że Rezerwa po prostu musi podwyższać stopy, aby zachować wiarygodność.

Według Lewisa to może być trochę „dno w kształcie litery V”, ale jego zdaniem że jest to w najlepszym razie krótkotrwałe. - Musimy zobaczyć całkowite odwrócenie podstaw, aby ten rynek wystartował. Nasdaq 100 to coś, co rozwija się w środowisku o wysokim wzroście, coś, czego w tej chwili po prostu nie mamy. Zwyżki na rynku niedźwiedzi mogą być bardzo okrutne i może to być częścią tego, co widzimy. Docelowo szukam oznak zmęczenia, aby zacząć sprzedawać, z powodu braku rozpędu - pisze Lewis.

I przewiduje: jeśli zejdziemy poniżej dołków z ostatnich kilku dni, możemy równie dobrze przyjrzeć się ruchowi w dół do poziomu 13500 poniżej, a następnie do poziomu 13000 poniżej. Pomiary zmienności są nadal dość wysokie, jeśli chodzi o większość indeksów w Stanach Zjednoczonych, więc nie jest to środowisko, w którym powinniśmy widzieć kontynuację przez dłuższy czas.

Dwa tygodnie temu "krzyż śmierci" pojawił się na wykresie Nasdaq Composite. Według Dow Jones Market Data ostatni krzyż śmierci miał miejsce 16 kwietnia 2020 r. Warto zauważyć, że takie krzyże niekoniecznie są dobrymi wskaźnikami market-timingu, ponieważ są dobrze telegrafowane, ale mogą pomóc w wyprzedaży w perspektywie historycznej, mówią technicy.

Akcje amerykańskie, a konkretnie akcje spółek technologicznych, które niegdyś cieszyły się dużym zainteresowaniem, zostały zmiażdżone przez oczekiwania dotyczące nowego reżimu wyższych stóp procentowych, który zostanie wprowadzony przez Rezerwę Federalną w walce z rosnącą inflacją.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?