Większość spółek w sektorze przemysłowym została w większym lub mniejszym stopniu dotknięta pandemią Covid-19. Ożywienie popytu w II półroczu sprawiło, że wiele firm odczuło wyraźny wzrost zamówień i jest na dobrej drodze do powrotu do poziomów przychodów sprzed pandemii albo już tego dokonało. – Zniesienie obostrzeń epidemiologicznych, które wiosną praktycznie zamroziły funkcjonowanie części branż w wielu krajach, oraz stopniowe udrożnianie łańcuchów dostaw sprzyjało dynamicznemu odbiciu koniunktury w sektorze wytwórczym w III kwartale tego roku. Firmy nadrabiały zaległości produkcyjne wynikające z wcześniejszych przestojów. Ponadto ujawnił się odroczony popyt – wyjaśnia Adam Antoniak, ekonomista Banku Pekao. Ostatnie tygodnie przyniosły jednak kolejną falę zachorowań w Polsce i Europie, co przekłada się na powrót do nakładania restrykcji. – To powoduje, że perspektywy gospodarcze są nieco mniej korzystne niż jeszcze kilka tygodni temu, jednak negatywny wpływ lockdownów powinien być mniejszy niż wiosną. Po pierwsze, firmy są lepiej przygotowane do funkcjonowania w środowisku epidemicznym (środki ochrony osobistej, procedury). Po drugie, sieci dystrybucyjne i logistyka działają bez większych zakłóceń – zwraca uwagę.
Odbicie w przychodach
Zdaniem analityków poprawa otoczenia w II półroczu 2020 r. będzie miała pozytywne przełożenie na wyniki spółek przemysłowych. – Utrzymujące się wysokie wskaźniki PMI dla przemysłu w Niemczech oraz osłabienie złotego do euro to korzystne otoczenie dla polskich eksporterów (Alumetal, Amica, Forte, Mangata, Stalprodukt). Ryzykiem jest potencjalne zamknięcie gospodarek (lockdown) oraz pojawienie się Covid-19 w zakładach produkcyjnych – wskazuje Jakub Szkopek, analityk BM mBanku. Jego prognozy zakładają, że w III kwartale 50 proc. analizowanych spółek sektora poprawi rok do roku wyniki, a proporcja wyraźnie wzrośnie w porównaniu z poprzednim kwartałem. – Dane o produkcji sprzedanej przemysłu za wrzesień br. potwierdzają V-kształtne odbicie w branży meblarskiej (pozytywnie dla Forte) i dużego AGD (pozytywnie dla Amiki). Warto zwrócić uwagę na wzrost produkcji wyrobów z aluminium (pozytywnie dla Alumetalu, Grupy Kęty) – podkreśla ekspert.
Po wynikach III kwartału powody do optymizmu może mieć Forte. Od lipca wszystkie zakłady i spółki zależne pracują w pełnym wymiarze godzin, przy pełnym obłożeniu zamówieniami. – W przypadku braku pogorszenia sytuacji Forte miałoby szansę dołączyć do grupy spółek takich jak Amica czy Śnieżka, które stały się pośrednio beneficjentami zamknięcia populacji w domach. Oczywiście w przypadku Forte bezpośredni wpływ na przychody ma popyt z krajów niemieckojęzycznych i to rozwój sytuacji na tych rynkach (włącznie z ryzykiem przerwania łańcucha dostaw czy pogorszeniem sytuacji płynnościowej odbiorców) będzie mieć kluczowy wpływ na przyszłe wyniki spółki – wskazuje Dariusz Dadej, analityk Noble Securities. Co istotne, Forte udało się zrzucić balast długu. – Bardzo dobre wyniki w połączeniu z pozyskaniem ok. 65 mln zł gotówki ze sprzedaży akcji w wezwaniu przez Bentham poprawią znacznie sytuację płynnościową Forte, nadwerężoną w II kwartale, oraz pozwolą na obniżenie długu netto, a przez to uzgodnione kowenanty bankowe prawdopodobnie nie zostaną przekroczone w najbliższym czasie – zwraca uwagę specjalista.
Oznaki poprawy widać też w wynikach Amiki. – W III kwartale obserwowaliśmy na wielu rynkach ożywienie popytu po okresie lockdownu w marcu i kwietniu. Wraz z dużym reżimem kosztów pozwoliło nam to wypracować wysokie dynamiki wzrostu wyników, które przekroczyły nasze wcześniejsze oczekiwania – wskazuje Michał Rakowski, członek zarządu ds. finansowych i personalnych Amiki. Co istotne, mimo wprowadzenia ponownych lockdownów na niektórych europejskich rynkach producent sprzętu AGD nie spodziewa się w najbliższym czasie tak znaczących spadków zamówień w Polsce, jakie nastąpiły w II kwartale. W ocenie spółki utrzymaniu sprzedaży będzie sprzyjać dobre przygotowanie dystrybutorów do sprzedaży online.