Podsumowanie 2020 r.: +273 proc. r./r. (brutto, bez dzisiejszej sesji). TOP3 ever. Niesamowity rok. W marcu świat wpadł w turbulencje, a rynki finansowe razem z nim. Było to preludium do docelowego wzrostu zainteresowania GPW – napisał w środę rano na Twitterze Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ. Chyba trudno o lepsze podsumowanie 2020 r. na warszawskim rynku akcji. Działo się. Była zmienność, były obroty, a co za tym idzie – inwestycyjne okazje. Stopy zwrotu prezentowanych w tym materiale spółek i indeksów są tego najlepszym dowodem.
Bycze statystyki
Statystyki dla 2020 r. pokazują, że 62 proc. spośród niegroszowych spółek notowanych na głównym parkiecie zakończyło rok z dodatnią stopą zwrotu. Średnia wynosi aż 94,6 proc. Najlepsza spółka (Mercator) dała zarobić inwestorom 4120 proc. Co więcej, aż 18 podmiotów odnotowało wzrostu kursu akcji przekraczający 200 proc. 40 spółek zyskał o ponad 100 proc., 84 – ponad 50 proc., aż 138 – ponad 20 proc. W warunkach ujemnych realnych stóp procentowych to wyniki co najmniej imponujące.
Oczywiście jest też druga strona medalu. 38 proc. spółek z szerokiego rynku GPW zakończyło rok pod kreską. Średnia strata na ich walorach wynosi -22,5 proc., przy najgorszym wyniku sięgającym -74 proc. (Mabion). Dodajmy, że 18 spółek straciło więcej niż 40 proc., a 64 – więcej niż 20 proc. W gronie najbardziej przecenionych spółek nie zabrakło tych najbardziej płynnych. Mowa m.in. o mBanku, Lotosie, Bogdance, Millennium, Aliorze, Pekao, Eurocashu czy Orlenie. Choć w czwartym kwartale wiele spółek zaczęło zmieniać trendy na wzrostowe, to jednak nie brakowało takich, które nie mogły odbić się od dna. Dobrym tego zobrazowaniem jest liczba spółek groszowych. Na sesji 30 grudnia było ich na GPW 26. Średnia cena ich walorów wynosiła 0,57 zł. W tym gronie były m.in. Braster, Rafako, Redan, Sfinks i Ursus.
Pandemia rozdawała karty nierówno, nie zawsze zgodnie z intuicją, co widać po stopach zwrotu z indeksów branżowych. WIG-górnictwo, pchany przez KGHM, jest zwycięzcą tego rankingu z ponad 80-proc. dorobkiem. Za nim uplasowały się budownictwo i gaming. Ten ostatni miałby znacznie lepszy wynik, gdyby nie turbulencje CD Projektu po premierze „Cyberpunka". Chyba nie będzie przesadą stwierdzenie, że obok czarnego łabędzia w postaci Covid-19 i debiutu Allegro, grudniowe załamanie kursu akcji CDR było najbardziej emocjonującym wydarzeniem 2020 r.