Indeksy śrubują lokalne rekordy

Rok 2021 na warszawskiej giełdzie zaczął się bardzo dobrze dla posiadaczy długich pozycji. Główne indeksy pną się w górę, pokonując kolejne, istotne bariery techniczne.

Aktualizacja: 07.01.2021 17:11 Publikacja: 07.01.2021 17:06

Indeksy śrubują lokalne rekordy

Foto: Adobestock

WIG20 rósł w czwartkowe popołudnie o 2,8 proc. do 2066 pkt. To najwyższy poziom od 24 lutego. Nowy szczyt trendu wzrostowego, zgodnie z klasyką AT, to sygnał jego kontynuacji. W tym kontekście zasadne jest oczekiwanie, że indeks wróci w średnim terminie na poziomy sprzed pandemii, czyli co najmniej do strefy 2100-2200 pkt. Taki scenariusz wspiera złoty krzyż utworzony w grudniu przez średnie kroczące z 50 i 200 sesji, a także zawracający w górę MACD. Ponadto RSI(14) jeszcze nie przebił granicy 70 pkt, a do lokalnych szczytów jeszcze trochę mu brakuje. W tym kontekście i krótki termin wygląda optymistycznie. Biorąc jednak skalę zwyżek od początku listopada – z 1500 pkt na 2066 pkt – należy liczyć się z możliwością retestu okrągłych 2000 pkt.

Na przedpandemiczne poziomy wrócił w czwartek indeks średnich spółek. MWIG40 rósł po południu nawet do 4158 pkt. To najwyższy pułap od maja 2019 r. W poprzednich latach pułap 4150 pkt był dwukrotonie silną barierą techniczną, więc niewykluczone, że i tym razem zainicjuje korekcyjny spadek. Zwłaszcza, że RSI(14) jest już w strefie wykupienia, a MACD na pułapach najwyższych od kilku lat. Przebity na początku roku, okrągły poziome 4000 pkt stanowi teraz najbliższe wsparcie. Z kolei opór i jednocześnie potencjalny zasięg obecnej fali wzrostowej wyznaczają lokalne szczyt z marca i kwietnia 2109 r., zlokalizowane przy 4300 pkt.

Ósmą sesję z rzędu rósł dziś sWIG80. Po południu indeks dotarł w porywach do 17 022 pkt. To najwyższy poziom od 2007 r. Maluchom sprzyja efekt stycznia i dominujący na wykresie trend, potwierdzony zwyżkującymi średnimi z 50 i 200 sesji. Skala zwyżek jest już jednak tak wysoka, że RSI(14) dotarł do 85 pkt. Tymczasem za granicę wykupienia przyjmuje się 70 pkt. Mamy więc skrajne wykupienie, podobne do tego z końca lipca 2020 r. Wtedy doszło do korekty, więc niewykluczone, że historia się powtórzy. Silne wsparcie, wyznaczone przez poprzedni szczyt i wzmocnione średnią z 50 sesji, znajduje się przy 15 200 pkt. Co do potencjalnych zasięgów zwyżek w szerszym horyzoncie czasowym – długoterminowe opory wskazują, że celem może być najpierw okolica 19 000 pkt, a później historyczne rekordy powyżej 20 000 pkt.

Reklama
Reklama
Analizy rynkowe
Zyski na fali wznoszącej. Kto może liczyć na wynikowe żniwa?
Analizy rynkowe
Amerykański rynek IPO bije rekordy. Nasz dopiero się budzi
Analizy rynkowe
Smyk oraz inni. Czyli polski rynek IPO wreszcie budzi się z letargu
Analizy rynkowe
Na giełdzie był już szał na gry, OZE i konopie. Teraz czas na drony
Analizy rynkowe
Inwestorzy wierzą w drony. Mamy zbrojeniową hossę?
Analizy rynkowe
Bank Japonii będzie pozbywał się ryzykownych aktywów
Reklama
Reklama