The Farm51 chce sprzedać minimum kilkaset tysięcy kopii gry „Adventurer”

Producent gier komputerowych w połowie roku chce ruszyć z produkcją kolejnego tytułu. Jego budżet może sięgnąć 5 mln zł.

Aktualizacja: 17.02.2017 21:28 Publikacja: 25.04.2012 17:14

The Farm51, notowany na alternatywnym parkiecie (od połowy marca) producent gier komputerowych wierzy, że „Adventurer", nad którym pracuje od kilku kwartałów, odniesie sukces. Tytuł łączy w sobie elementy strzelanki (FPS) i gier przygodowych. – To nisza, którą przeoczyli najwięksi światowi producent gier wideo. Z sygnałów od wydawców i dystrybutorów, z którymi rozmawiamy wiemy, że gracze czekają na tego typu produkcję – mówi Robert Siejka, prezes gliwickiej spółki.

Budżet „Adventurera" wynosi 3 mln zł. Spółka zebrała pieniądze w ofercie prywatnej, która poprzedzała debiut na NewConnect. Tytuł będzie gotowy pod koniec roku. Początkowo w wersji na PC i Xbox360. W perspektywie kolejnych kilku miesięcy powstanie też wersja na konsolę PS3. Firma nie ujawnia daty premiery. – Wszystko zależy od polityki wydawcy, któremu powierzymy sprzedaży gry – oznajmia Siejka. Uważa, że gra może zadebiutować w I lub II kwartale 2013 r. Dystrybuowane będzie zarówno w wersji pudełkowej jak i przez internet.

Prezes twierdzi, że gra już teraz wzbudza duże zainteresowanie na rynku. Nie chce jednak spekulować o oczekiwanej sprzedaży. – Jeśli znajdziemy nabywców na 200-250 tys. kopii to pokryjemy koszty produkcji. Oczywiście, liczymy jednak na większą sprzedaż – oświadcza.

The Farm51 myśli już o kolejnej dużej pozycji. – W połowie roku skończymy najważniejsze prace programistyczne przy „Adventurerze". Część pracowników będziemy mogli przesunąć do innych zadań – opowiada Siejka. Spółka rozważa dwa scenariusze. Albo zdecyduje się, jako podwykonawca, wziąć udział w produkcji jakiegoś tytułu na zlecenie albo uruchomi własny projekt. – Mamy pomysł na grę z gatunku FPS, która będzie jednak znacznie bardziej skomplikowana, również technologicznie, niż „Adventurer" – oznajmia prezes. Szacuje, że koszt takiej produkcji może sięgnąć do 5 mln zł. Tytuł mógłby zadebiutować po dwóch latach. The Farm51 planuje finansować przedsięwzięcie ze środków z emisji obligacji. Szczegóły nie są znane.

Równolegle z „Adventurerem" giełdowa spółka, jako podwykonawca, pracuje na rzecz Nordic Games (szwedzki producent gier wideo) przy tworzeniu nowego tytułu. Również w tym przypadku firma nie ujawnia bliższych informacji.

Produkcja gier na zlecenie to biznes, od którego The Farm51 zaczynał działalność siedem lat temu. Firma pracowała m.in. przy produkcji „Wiedźmina" i „Two Worlds II". Jest również autorem gry „Necrovision", która sprzedała się w ilości 200 tys. kopii, mimo że ukazała się tylko na jedną platformę sprzętową.

Inwestorzy, którzy posiadają w portfelach akcje gliwickiej spółki, jak na razie nie mają zbyt wiele powodów do zadowolenia. Na debiucie papiery The Farm51 kosztowały na otwarciu 5,79 zł, czyli 9,5 proc. mniej niż w ofercie prywatnej. Potem kurs osunął się jednak do 3,72 zł, czyli o 41,8 proc., by skończyć na 3,78 zł, co oznaczało spadek o 40,9 proc. W środę o godz. 16 były wyceniane na 3,47 zł. Płynność akcji jest śladowa.

Firmy
Śnieżka wypłaci sowitą dywidendę
Firmy
KNF zatwierdziła prospekt PTWP
Firmy
Wreszcie przełom na rynku IPO. Ale nie na GPW
Firmy
Cognor wypatruje ożywienia na rynku
Firmy
Start-upy mają problem – inwestycje VC zamarły
Firmy
Pokaźna dywidenda z Elektrotimu