Złoty „wiedział” o ratingu wcześniej

Poranek maklerów: prezentujemy komentarze analityczne z polskich biur maklerskich. Jak analitycy oceniają ubiegły tydzień i czego spodziewają się podczas poniedziałkowej sesji?

Publikacja: 15.10.2018 11:00

Złoty „wiedział” o ratingu wcześniej

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Piotr Kuczyński, główny analityk DI Xelion

Wall Street w piątek musiała pokazać, że dwie sesje dużej podaży z pokonaniem linii trendu i średniej 200. sesyjnej to zdecydowanie za dużo. Wszystko przed sesją (również zachowanie giełd europejskich) sygnalizowało, że nadchodzi spore odbicie. Nie wiadomo tylko było jak mocne ono będzie.

Szkodzić odbiciu mogło to, co pomagało w Europie – doskonałe dane o handlu zagranicznym Chin. To mogło zachęcić prezydenta Trumpa do nowych tweetów. Pomagać zaś powinien bykom początek sezonu raportów kwartalnych spółek.

Dla rynku akcji ważne w piątek było to, że przed sesją wyniki kwartału w USA opublikowały trzy duże banki (Citigroup, JP Morgan Chase, Wells Fargo), co można uznać za umowny początek sezonu publikacji raportów kwartalnych spółek. Reakcje inwestorów sporo nam mogły powiedzieć o realnych nastrojach, ale wiele nie powiedziały. Wyniki były generalnie lepsze od oczekiwań, ale reakcje różne: akcje Citigroup wzrosły o dwa procent, ponad jeden procent zyskały akcje Wells Fargo, a akcje JP Morgan Chase straciły jeden procent).

Nie banki były siłą napędową wzrostu indeksów. Popyt rzucił się na przecenione spółki z NASDAQ i to przede wszystkim dzięki tym akcjom rosły indeksy. Pomagało też to, że pojawiły się pogłoski o listopadowym terminie spotkania Chiny – USA (nic w tym nie było według mnie nowego). Do końca sesji nie było jednak pewne jak się ona zakończy, bo zmienność była nadal spora.

Po bardzo dobrym początku w drugiej części sesji S&P 500 wrócił do poziomu neutralnego. Potem przez dwie godziny kręcił się nad nim i dopiero w ostatniej godzinie popyt przycisnął, dzięki czemu S&P 500 zyskał 1,42%, a NASDAQ 2,29%. Było to normalne odbicie po przecenie, a plusem było to, że indeksy wróciły nad linię ponad 20. miesięcznego kanału trendu wzrostowego i nad średnią 200. sesyjną.

W piątek rano wszystko przemawiało za odbiciem na giełdach akcji również w Polsce. Nie dziwiło więc to, że na GPW indeksy od początku sesji rosły. WIG20 błyskawicznie zyskał jeden procent. Potem podskoczył i rynek się uspokoił, bo osuwały się indeksy na innych giełdach. W okolicach pobudki w USA byki znowu zaatakowały. Nic sensownego z tego nie wynikło. Zniżka indeksów europejskich zrównoważyła wzrosty indeksów w USA przez co WIG20 zamarł, ale zyskał 1,24%.

W piątek po sesji w USA agencje Fitch i Standard & Poor's mogły opublikować nową ocenę polskiego ratingu. Fitch niczego nie zmienił w swojej ocenie. Zupełnie nieoczekiwanie agencja Standard & Poor's podwyższyła rating Polski z BBB+ do A-. Perspektywa ratingu została zmieniona z „pozytywnej" do „stabilnej".

Warto przypomnieć, że to jest ta sama agencja, która w styczniu 2016 roku, przede wszystkim z powodów politycznych, obniżyła rating Polski. Pisałem i mówiłem wtedy, że to jest błąd. Uzasadniając tamtą decyzję agencja pisała, że "od wygranych wyborów w październiku 2015 roku, nowy rząd w Polsce zainicjował różne środki legislacyjne, które uważamy za osłabienie niezależności i skuteczności kluczowych instytucji, co znajduje odzwierciedlenie w naszej ocenie".

Teraz ten czynnik pominięto i w szczycie koniunktury, kiedy rosną wydatki sztywne, a inwestycje są na stosunkowo niskim poziomie (w stosunku do PKB), agencja postanowiła podnieść rating, przez co praktycznie wymazała swoją decyzję ze stycznia 2016 roku. Warto zauważyć, że złoty „wiedział" o tej decyzji wcześniej. Był zadziwiająco silny już od czwartku. Niestety to zdarza się nie pierwszy raz – tak było i przed obniżeniem ratingu.

Najpewniej złoty się dzięki tej decyzji przez chwilę (parę dni maksimum) umocni, ale na dłuższy okres nie będzie to miało żadnego znaczenia. Przypominam, że w styczniu 2016 po decyzji obniżającej rating złoty nieco stracił, a po trzech dniach kursy ruszyły mocno na południe - po miesiącu EUR/PLN był już na poziomie sprzed decyzji S&P, a po kolejnych 45 dniach kurs był niższy o 10 groszy.

Na zachowanie indeksów giełdowych ta decyzja będzie miała jeszcze mniejszy wpływ. Zwyżka indeksów w USA może dzisiaj pomóc Europie, oczywiście o ile gracze nie przejmą się wynikiem niedzielnych wyborów w Bawarii (historycznie słaby wynik CSU) i zachowaniem giełd azjatyckich, gdzie indeksy rano spadały.

W każdym razie, żeby znikła fatalna formacja RGR to WIG20 powinien zaatakować poziom 2.210 pkt., czyli linię szyi tej formacji (jest sygnałem sprzedaży). Jeśli nie uda się nad ten poziom wrócić to sygnały sprzedaży umocnią się.

Krzysztof Pado, analityk DM BDM

Drugi tydzień października przyniósł przyspieszenie spadków obserwowanych od początku miesiąca. W końcu zmaterializowała się dość długo oczekiwana korekta na Wall Street. S&P500 po nieudanym zmierzeniu się ze szczytem z końcówki września, w kilka dni zszedł do poziomów z początku lipca. Dopiero piątek przyniósł kontrę ze strony byków. WIG20 kończył tydzień na poziomie 2186,6 pkt (+1,2% w piątek, -3,4% przez cały tydzień). Na S&P500 ostatnia sesja tygodnia przyniosła 1,4% wzrost, cały tydzień oznaczał jednak -4,1% spadek. Dzisiejszy poranek przynosi przewagę podaży. Azjatyckie indeksy w większości są po czerwonej stronie. Zniżkują także futures na DAX i S&P500 (po ok. 0,4-0,5%). Rynkom nie pomagają m.in. nowe tarcia na linii USA-Arabia S po zniknięciu znanego saudyjskiego dziennikarza. Dziś Włochy mają przekazać do KE projekt budżetu na 2019 rok, co także może budzić niepokój rynków. W ubiegłym tygodniu główny mediolański indeks należał do najsłabszych na świecie, tracąc ponad 5%. Technicznie spoglądając na WIG20, to w piątek bykom udało się zasłonić spadkową lukę z czwartkowego otwarcia, jednak sama końcówka sesji nie wyglądała przekonywująco. Najpoważniejszym wsparciem pozostają okolice 2140-50 pkt – stąd rozpoczynał się mini-rajd byków w drugiej połowie lipca.

Raport analityczny CDM Pekao

WYBRANE NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE

Akcje spółek amerykańskich wzrosły w piątek, a wśród przyczyn wymienia się złagodzenie napięcia w relacjach handlowych między USA i Chinami. Amerykański sekretarz skarbu Steven Mnuchin otrzymał wiadomość od swoich urzędników, którzy są zgodni co do tego, że Chiny nie manipulują swoją walutą aby uzyskać przewagę konkurencyjną. S&P 500 w piątek wzrósł o 1,4% co oznacza najsilniejszy jednosesyjny wzrost od kwietnia. Nasdaq 100 wzrósł o około 2,8%. Zwyżkami wyróżniał się szczególnie sektor technologiczny.

JPMorgan Chase & Co., Citigroup Inc. i Wells Fargo & Co. rozpoczęły sezon wyników w trzecim kwartale. Citigroup zanotował w trzecim kwartale wartość zysku na akcję na poziomie 1,73 USD w porównaniu z konsensusem na poziomie 1,68 USD (Bloomberg Finance L.P.). Przychody netto za 3 kwartał wzrosły o 12% r/r do 4,62 mld USD, głównie z powodu niższej stawki podatkowej oraz niższych wydatków i kosztów kredytu. Wells Fargo & Co. podał, że marża odsetkowa netto za trzeci kwartał była wyższa od oczekiwań analityków (B.F. L.P.). Zysk na akcję był równy 1,13 USD. Bank odnotował niespodziewany wzrost przychodów, które w trzecim kwartale wyniosły 21,9 mld USD, wobec oczekiwanego spadku (B.F. L.P.). Poprawa wyników była efektem rosnących stóp procentowych i wzrostu kredytów konsumpcyjnych. Zysk netto JPMorgan wzrósł o 24%, osiągając poziom 8,38 mld USD, co oznacza 2,34 USD za akcję (w porównaniu z 1,76 USD w roku poprzednim). Wynik banku był wyższy od konsensusu (2,26 USD, B.F. L.P.)). Koszty niezwiązane z odsetkami wzrosły o 7% do 15,6 mld USD.

Produkcja przemysłowa w strefie euro w sierpniu wzrosła o 1,0% m/m i 0,9% r/r, wyraźnie powyżej oczekiwań: 0,5% m/m i -0,2%% r/r (Bloomberg Finance L.P). Dynamika lipcowa produkcji, po rewizji, wyniosła -0,7% m/m i 0,3% r/r (poprzedni odczyt -0,8% m/m, -0,1% r/r).

Indeks nastrojów konsumentów w USA Uniwersytetu Michigan za październik we wstępnym odczycie wyniósł 99,0 pkt., wobec oczekiwań na poziomie 100,5 pkt. (Bloomberg Finance L.P.). Miesiąc wcześniej indeks miał wartość 100,1 pkt.

Sąd turecki uwolnił amerykańskiego pastora Andrew Brunsona, likwidując tym samym kluczowe źródło napięć między Turcją a Stanami Zjednoczonymi. Brunson został oskarżony o współpracę z grupami terrorystycznymi i udział w próbie zamachu stanu w 2016 roku w Turcji. Po ukazaniu się informacji na temat zwolnienia Brunsona z aresztu domowego, prezydent Donald Trump na Twitterze napisał, że pracował bardzo ciężko nad sprawą pastora.

DZISIEJSZE NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA

Sezon wyników - dziś kolejne spółki publikują raporty kwartalne m.in.: Bank of America, Charles Schwab.

Chińscy regulatorzy i bankowcy spotykają się w Hongkongu na Forum Finansów Belt & Road aby poruszyć temat finansowania infrastruktury.

Członkowie strefy euro (w tym Włochy) przesyłają ostateczne budżety do zatwierdzenia Komisji Europejskiej. Wiceprezydent EBC Luis de Guindos wystąpi w Madrycie.

Giełda
Giełda w Warszawie wróciła na wzrostową ścieżkę
Giełda
Wtorkowa przecena odrobiona
Giełda
Rynki odzyskują grunt pod nogami
Giełda
Sytuacja się uspokaja?
Giełda
Kontynuacja odbicia indeksów w Warszawie
Giełda
WIG20 wyszedł przed szereg