Pierwsza transakcja została zawarta po 8,15 zł, czyli o 10,9 proc. powyżej kursu odniesienia. Niedługo po starcie notowań kurs rósł o nawet 17 proc., do 8,6 zł, ale po pewnym czasie spadł pod kreskę.

Marvipol Development „wypączkował" na zasadzie spin-offu z Marvipolu Holding (dziś to British Automotive Holding). Akcje deweloperskiej firmy przypadły właścicielom papierów BAH w stosunku 1 do 1.

- To niezwykły debiut, Marvipol Development to zarazem debiutant i spółka giełdowa z dziewięcioletnim doświadczeniem. Zarówno w 2008 r., kiedy na parkiet wchodził Marvipol Holding, jak i dziś zawieramy kontrakt z inwestorami. Jesteśmy zobowiązani generować dla nich dobre wyniki. Historia pokazała, że wywiązujemy się z tego. Biznesy idą do przodu, ale główne wzrosty są jeszcze przed nami. Segmen mieszkaniowy i magazynowy dają jeszcze duże możliwości rozwoju – powiedział Mariusz Książek, prezes i główny akcjonariusz Marvipolu Development.