Mourinho wraca na białym koniu

Tottenham po pięciu latach zwolnił Mauricio Pochettino, który dał mu finał Ligi Mistrzów. I posadę trenera powierzył człowiekowi, który wszędzie, gdzie ostatnio pracował, zostawiał po sobie spaloną ziemię. Jak Jose Mourinho poradzi sobie w klubie niewydającym milionów na transfery?

Publikacja: 23.11.2019 14:06

Jose Mourinho i Mauricio Pochettino. Portugalczyk mimo upływu czasu na wartości nie stracił. Na wejś

Jose Mourinho i Mauricio Pochettino. Portugalczyk mimo upływu czasu na wartości nie stracił. Na wejściu dostał pensję dwa razy wyższą niż jego poprzednik.

Foto: AFP

Jeśli nie jesteś w stanie kogoś pokonać, to go zatrudnij – ta sprawdzona, nie tylko w futbolu, zasada mogłaby tłumaczyć wybór Mourinho. Mogłaby, gdyby nie fakt, że Portugalczyk Tottenhamowi już nie zagrażał, bo przez ostatni rok był bezrobotny, a jego kariera znalazła się na poważnym zakręcie.

Prowadzone przez niego drużyny wygrały z londyńczykami 13 z 22 meczów, tylko pięć przegrały. Ostatnia z tych porażek (0:3), w sierpniu ubiegłego roku na Old Trafford, była jednak zapowiedzią rychłego rozstania Mourinho z Manchesterem United. Coraz słabsza gra i narastający konflikt z piłkarzami przesądziły o jego losach.

Pozostało 91% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?