Na koniec czerwca przeciw mBankowi toczyło się 10,57 tys. indywidualnych postępowań sądowych wszczętych przez frankowiczów. To o prawie 1,59 tys. więcej niż na koniec marca. To najwyższy do tej pory kwartalny przyrost toczących się postępowań frankowych (w I kwartale było to 1,47 tys., w IV i III kwartale 2020 r. po niecałe 1,1 tys.).

Bank zakłada, że około 22 proc. kredytobiorców walutowych, czyli 18,6 tys. kredytobiorców posiadających zarówno aktywne, jak i spłacone kredyty, złożyło lub złoży przeciwko niemu pozew. Po I kwartale zakładał, że kredytobiorców takich będzie około 18 proc. Zaznacza jednak, że założenie to jest „wysoce subiektywne i może podlegać korekcie w przyszłości" ze względu na znaczną niepewność prawną dotyczącą problemu frankowego jak również inne czynniki zewnętrzne, które mogą wpływać na preferencje klientów dotyczące składania pozwów (wpływ na to może mieć ewentualna uchwała Sądu Najwyższego w sprawie franków czy decyzja mBanku dotycząca ugód z frankowiczami).

Do końca czerwca mBank otrzymał 229 prawomocnych orzeczeń w sprawach indywidualnych z tego 79 rozstrzygnięć było dla niego korzystne a 150 niekorzystne. Bank podał, że 367 postępowań przed sądami drugiej instancji pozostało zawieszone z uwagi na zagadnienia prawne skierowane do Sądu Najwyższego i TSUE.

Łączna wartość przedmiotu sporu wynosi 2,4 mld zł. Bank ma zawiązanych 1,7 mld zł rezerw na ryzyko prawne hipotek frankowych (w samym II kwartale urosły o 250 mln zł), co stanowi 13,5 proc. portfela tych kredytów. mBank ma nieco ponad 11 mld zł hipotek frankowych (2,68 mld CHF), co stanowi 9,2 proc. jego portfela kredytów (stan na koniec czerwca).

Co z ugodami dla frankowiczów, do których pod koniec 2020 r. wzywał banki przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego? mBank nie podjął decyzji o zaproponowaniu klientom porozumień według propozycji szefa KNF, ani nie podjął żadnych kroków w celu uzyskania jakichkolwiek zgód korporacyjnych w tej sprawie. Deklaruje, że analizuje tę sprawę i pracuje nad ugodami. Wskazuje, że wpływ na decyzję w tej sprawie będzie mieć m.in. ewentualna uchwała Sądu Najwyższego.