Kurs EUR/USD powraca w stronę 1,20 po tym jak rano ustanowił maksimum przy 1,2069. Tym samym opór przy 1,2080 bazujący na górnym ograniczeniu ponad 4-miesięcznego kanału wzrostowego, nadal pozostaje istotny. Jednak to czy uda się zejść poniżej 1,20 i przetestować okolice 1,1909 (dawny szczyt z 2 sierpnia b.r.) będzie zależeć bardziej od pozycji euro, niż dolara. Innymi słowy, gdyby pojawiły się komentarze przedstawicieli EBC odnoszące się chociażby do silnego euro, to szanse scenariusz korekty by wzrosły.
Wykres dzienny EUR/USD
Ciekawie zachował się USD/JPY, który odrobił zdecydowaną większość poniesionych dzisiaj strat. Świeca doji wzmacnia znaczenie wsparcia w postaci minimum z 17 kwietnia przy 108,12. To co wydarzy się dalej może zależeć od przebiegu posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. ostatnich poczynań Korei Północnej. Rynek zdaje się stawiać na scenariusz dalszych sankcji gospodarczych, oraz zwiększenia presji dyplomatycznej, niż opcję militarną, która mogłaby doprowadzić do wybuchu bardzo poważnego kryzysu, jaki doprowadziłby do skokowego wzrostu globalnej awersji do ryzyka.