Zaskoczenie w AB. Prezes sprzedał wszystkie akcje

Andrzej Przybyło oraz jego żona sprzedali w ramach ABB cały swój pakiet. Cena zawierała niemal 14-proc. dyskonto do wczorajszego kursu rynkowego. Prezes nie będzie się ubiegał o nominację w kolejnej kadencji. Chce przejść do rady nadzorczej.

Aktualizacja: 11.09.2025 10:58 Publikacja: 11.09.2025 09:52

Andrzej Przybyło, prezes grupy AB

Andrzej Przybyło, prezes grupy AB

Foto: Marcin Oliva Soto/materiały prasowe

Notowania grupy AB rozpoczęły czwartkową sesję od mocnych spadków. Po godz. 10 kurs traci aż 9 proc. i wynosi 92 zł. To dziś największy spadek na giełdzie. Przecena jest reakcją na informację, jaka napłynęła na rynek. Andrzej Przybyło – założyciel, jeden z głównych akcjonariuszy spółki AB i wieloletni (od 1998 r.) prezes –  wychodzi z inwestycji. Akcje sprzedała również jego żona, Iwona Przybyło.

Dlaczego Andrzej Przybyło sprzedał akcje AB

Andrzej Przybyło miał 1 316 200 akcji, stanowiących 8,13 proc. udziałów w kapitale i głosach. Z kolei jego żona Iwona Przybyło miała 1 749 052 walorów, stanowiących 10,8 proc. Łącznie w ramach ABB sprzedali zatem ponad 3 mln papierów, stanowiących 18,94 proc. udziału w kapitale. Cena sprzedaży akcji wyniosła 87 zł. Wczoraj na finiszu sesji kurs wyniósł 101 zł. To implikuje 13,9-proc. dyskonto.  Rolę firmy inwestycyjnej, globalnego koordynatora i prowadzącego księgę popytu w związku z ABB pełniła Ipopema Securities. 

Nie podano dlaczego akcjonariusze wyszli z inwestycji. Wiadomo natomiast, że Andrzej Przybyło nie zamierza ubiegać się o nominację na funkcję prezesa ani o członkostwo w zarządzie w kolejnej kadencji.

„Andrzej Przybyło wyraził jednocześnie chęć i gotowość, aby po upływie swojej obecnej kadencji w zarządzie kontynuować współpracę z akcjonariuszami spółki jako członek rady nadzorczej” – czytamy w raporcie.

Czytaj więcej

AB proponuje rekordową dywidendę. Ile warte są akcje?
Reklama
Reklama

Jaka jest sytuacja AB

Dystrybucyjna grupa pod kierownictwem Przybyły mocno rozwinęła biznes. W ślad za wynikami w górę poszły też notowania akcji. Sytuacja spółki jest na tyle stabilna, że zarząd niedawno uchwalił politykę dywidendową. Zamierza rekomendować wypłatę za rok obrotowy 2024/2025 (kończy się we wrześniu 2025 r.) w wysokości 60 proc. zysku netto grupy za ten rok obrotowy. To może oznaczać ponad 100 mln zł, tzn. więcej niż podwojenie dotychczas rekordowej dywidendy sprzed roku. Z kolei za lata obrotowe od 2025/2026 do 2027/2028 ma to być 40-66 proc.

Czytaj więcej

AB dopieści akcjonariuszy. Będzie dziewięciocyfrowa kwota?

Skumulowany zysk netto za ostatnie raportowane cztery kwartały to 172,8 mln zł, co przy powtórzeniu wyników czwartego kwartału roku obrotowego (lipiec–wrzesień) oznaczałoby propozycję dywidendy w wysokości 103,2 mln zł.

Zarząd AB podkreśla, że długofalowe perspektywy dla grupy są dobre: sprzyjają jej globalne megatrendy, jak sztuczna inteligencja, cyberbezpieczeństwo i transformacja cyfrowa.

Technologie
Układ Hawe Telekom z zastrzeżeniemi
Technologie
Co się stało w PKO BP. Etyczny haker, lub mniej optymistyczne opcje
Technologie
Cyber_Folks. Czyli jak zebrać ponad 200 mln zł w niespełna 24 godziny
Technologie
cyber_Folks robi emisję. Akcje tanieją
Technologie
Techniczna spółka dnia: Kurs CD Projektu pozostaje poza linią trendu wzrostowego
Materiał Promocyjny
Nowa kategoria w e-commerce B2B. Półdetal jako segment wart miliardy
Reklama
Reklama