Comarch w osobnym komunikacie poinformował, że zawarł ze spółką Aspa (inwestorem) umowę transakcyjną (transaction agreement) w związku z zamiarem nabycia przez inwestora wszystkich istniejących akcji zwykłych spółki w ramach wezwania do zapisywania się na sprzedaż wszystkich istniejących akcji zwykłych spółki ogłaszanego przez inwestora w porozumieniu z niektórymi akcjonariuszami.
"Inwestor jest podmiotem kontrolowanym przez CVC Capital Partners, jednego z wiodących na rynku globalnych funduszy private equity. [...] Umowa transakcyjna reguluje kluczowe kwestie związane z działalnością spółki w okresie do zakończenia wezwania, które mają pozwolić inwestorowi zrealizować wezwanie oraz transakcję na podstawie bieżącej oceny przez inwestora działalności spółki i jej grupy kapitałowej w normalnym toku działania. Umowa transakcyjna reguluje również określone działania jej stron w odniesieniu do nadzwyczajnych wydarzeń lub okoliczności dotyczących spółki, które, gdyby miały miejsce, mogłyby podważyć ekonomiczne uzasadnienie transakcji" - czytamy w komunikacie.
W komunikacie prasowym czytamy, że rodzina Filipiak wraz z Funduszem CVC Capital Partners Fund IX oraz Anną Prokop zawiadamiają o zamiarze ogłoszenia wezwania na wszystkie akcje spółki Comarch niebędące w posiadaniu wzywających, tj. na 5 266 072 akcji zwykłych na okaziciela reprezentujących 34,81% ogólnej liczby głosów. Celem transakcji jest osiągnięcie przez wzywających 100% ogólnej liczby głosów w Comarch S.A. w celu wycofania akcji spółki z obrotu na rynku regulowanym i umożliwienia jej dalszego rozwoju jako spółki prywatnej.
"Po przeprowadzeniu szeregu niezbędnych decyzji, od zamknięcia nierentownych projektów przez sprzedaż nieproduktywnych aktywów aż po optymalizację zatrudnienia, chcąc zapewnić znaczącą przewagę konkurencyjną na międzynarodowych rynkach, rodzina Filipiak podjęła decyzję o współpracy z CVC Capital Partners. Obranie kierunku intensywnego międzynarodowego rozwoju oraz standaryzacja produktów będzie wiązała się ze znacznymi nakładami finansowymi, kosztem dostarczania krótkoterminowych wyników oczekiwanych przez inwestorów giełdowych. Stąd decyzja o zamiarze wycofania spółki z warszawskiej giełdy przy historycznie najwyższej cenie akcji" - powiedziała prezes Anna Pruska, cytowana w materiale.
"Budując Comarch wraz z mężem, zawsze uważaliśmy, iż należy podejmować śmiałe i odważne decyzje co do jej przyszłości. Mój mąż marzył o tym, by marka Comarch była znana nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami. Udało nam się wiele w tym zakresie osiągnąć. Jesteśmy przekonani, że Fundusz CVC Capital Partners jest właściwym partnerem gotowym wesprzeć dalszy rozwój międzynarodowy spółki" - dodała przewodnicząca rady nadzorczej Elżbieta Filipiak.