Producenci gier dopieszczają swoich menedżerów

Rzędu kilkudziesięciu milionów złotych jest zeszłoroczne łączne wynagrodzenie prezesów studiów notowanych na warszawskiej giełdzie. Najwięcej przypada na szefów takich spółek, jak Ten Square Games czy CD Projekt. Na drugim biegunie tradycyjnie znajduje się PlayWay. Rozpiętości są bardzo duże. Solidnym dodatkiem do pensji są dywidendy. Płaci je coraz więcej studiów.

Po świetnym 2020 r., zeszły rok nie był już dla studiów tak łaskawy. Wyceny na giełdzie mocno stopniały i zdaniem ekspertów warto już w tym sektorze szukać okazji inwestycyjnych.

Wyceny w branży spadały, ale płace prezesów nadal prezentują się okazale. O ich spójną analizę nie jest łatwo, bo nie wszystkie spółki chętnie dzielą się informacjami na temat wynagrodzeń kadry menedżerskiej. Nie zawsze podają płace w rozbiciu na poszczególne osoby. Nie zawsze można też znaleźć dane porównywalne za wcześniejszy rok.

Programy motywacyjne podbijają statystyki

Problematyczny jest również sposób ujmowania wynagrodzenia w danym roku. Mowa tu przede wszystkim o części zmiennej, opartej na akcjach.

Dobrze ilustruje to przykład CD Projektu. Podstawowe wynagrodzenie prezesa Adama Kicińskiego w 2020 r. wyniosło 420 tys. zł. W 2021 r. było takie samo. Natomiast wypłacona w zeszłym roku, ale należna za 2020 r., część zmienna (uzależniona od zysku netto grupy za 2020 r.) wyniosła 24,2 mln zł. Z kolei kwota wynikająca z programu motywacyjnego należna za 2021 r. wyniosła prawie 4,4 mln zł (nie została wypłacona do dnia bilansowego). Gdyby zatem uwzględniać płacę należną za 2021 r. wynosi ona 4,8 mln zł. Natomiast faktycznie wypłacona w 2021 r. zbliża się do 25 mln zł.

Nieco powyżej tego poziomu jest wynagrodzenie Macieja Zużałka z Ten Square Games. Tu również statystykę podbija program motywacyjny. Ze sprawozdania finansowego wynika, że wynagrodzenie prezesa za 2021 r. to 25,2 mln zł, w tym 24,1 mln zł przypada na program motywacyjny oparty na akcjach (rok wcześniej ta pozycja miała wartość 18,1 mln zł ). Niespełna 825 tys. zł to wynagrodzenie gotówkowe stałe wobec prawie 509 tys. zł rok wcześniej. Do tego dochodzi jeszcze wynagrodzenie gotówkowe zmienne – wypłacone i należne. Łączne wynagrodzenie szefa TSG wzrosło rok do roku o 34 proc., a jeszcze mocniej w górę poszło wynagrodzenie dla całego zarządu wrocławskiej spółki: do 41,7 mln zł z 19,2 mln zł.

Płace pod lupą

Notowania Ten Square Games od kilkunastu miesięcy poruszają się w mocnym trendzie spadkowym. Niewiele jest studiów, których kurs w zeszłym roku oparł się przecenie. W tym wąskim gronie jest m.in. 11 bit studios, którego prezesem jest Przemysław Marszał. Spółka podaje wynagrodzenia menedżerów w rozbiciu na poszczególne elementy. I tak na prezesa w 2021 r. przypadło 735 tys. zł (wobec ponad 1,3 mln zł rok wcześniej) – w tym 438 tys. zł za pełnienie funkcji zarządczych, 226 tys. zł jako wypłacona premia roczna, 60 tys. zł z tytułu umów cywilno-prawnych oraz 10 tys. zł ze świadczeń niepieniężnych (m.in. prawo do korzystania z samochodu służbowego bez limitu kilometrów, programu prywatnej opieki medyczneji składek pracowniczego programu kapitałowego). W sumie cały zarząd 11 bit studios zainkasował w 2021 r. około 2,1 mln zł, wobec 3,9 mln z w 2020 r.

Z kolei w PCF Group, które zadebiutowało na GPW pod koniec 2020 r., zasadnicze wynagrodzenie prezesa i wiodącego akcjonariusza Sebastiana Wojciechowskiego wyniosło w 2021 r. 48 tys. zł, natomiast w pozycji „inne świadczenia" dochodzi jeszcze prawie 1,1 mln zł. Rok wcześniej były to porównywalne kwoty.

Stosunkowo niskie wynagrodzenie na tle innych prezesów pobiera założyciel PlayWaya, Krzysztof Kostowski. Na cały zarząd tego wartego 1,7 mld zł studia w 2021 r. przypadło 0,2 mln zł – analogicznie jak w 2020 r. W tym na prezesa 104 tys. zł, wobec 101 tys. zł rok wcześniej.

Warto przy tym odnotować, że w przypadku niektórych studiów istotnym dodatkiem do pensji jest dywidenda. Zyskiem z akcjonariuszami hojnie dzielą się m.in. wspomniane już Ten Square Games oraz PlayWay. Ten pierwszy w 2022 r. chce wypłacić 10 zł dywidendy na akcję (tyle co w 2021 r.). Zarząd wnioskuje o wyznaczenie dnia dywidendy na 2 czerwca, a wypłaty na 16 czerwca. Dywidendę płacić chce też PCF Group.

„Zgodnie z przyjętą przez spółkę polityką, w odniesieniu do zysków wypracowanych za rok obrotowy 2020 i kolejne lata obrotowe, zarząd przewiduje rekomendowanie wypłaty dywidendy na poziomie od 10 proc. do 20 proc. zysku netto" – czytamy w raporcie.

Różne modele

Co do zasady zdecydowanie niższe wynagrodzenie od członków zarządu dostają przedstawiciele rad nadzorczych. Eksperci podkreślają jednak, że o członków nadzoru spółki też powinny dbać, bo w przeciwnym wypadku trudno im będzie pozyskać doświadczone i kompetentne osoby. Szczególnie, że w ostatnich latach zakres obowiązków i odpowiedzialność członków rad nadzorczych mocno wzrosły.

Zazwyczaj udział płac dla członków RN w łącznej puli wynagrodzeń dla kadry menedżerskiej jest śladowy. Ale nie jest to regułą. Na przykład w PCF Group w 2020 r. rada nadzorcza zainkasowała większą kwotę niż prezes (1,1 mln zł vs. 1 mln zł). W 2021 r. szala przechyliła się wprawdzie na stronę prezesa, ale odsetek przypadający na RN w całej puli wynagrodzeń zarządu (jest jednosoobowy) i rady nadzorczej i tak jest stosunkowo wysoki.

W przypadku niektórych spółek, m.in. w sektorze IT, widać duże dysproporcje pomiędzy wynagrodzeniem dla prezesa oraz dla pozostałych członków zarządu. Tak jest na przykład w Comarchu. W 2021 r. wynagrodzenia członków zarządu krakowskiej firmy wyniosły ponad 39 mln zł, w tym jednostki zależne i stowarzyszone wypłaciły im ponad 7,7 mln zł, a spółka matka pozostałe 31,3 mln zł. Rok wcześniej było to odpowiednio: 28,4 mln zł, prawie 7,8 mln zł oraz 20,7 mln zł. Największą kwotę zainkasował prezes Janusz Filipiak: w 2020 r. było to prawie 18,9 mln zł (12,5 mln zł od Comarchu, a pozostałe 6,4 mln zł od jednostek zależnych i stowarzyszonych). W 2021 r. kwota ta wzrosła do 25,4 mln zł (prawie 19 mln zł od Comarchu, a pozostałe 6,4 mln zł od jednostek zależnych i stowarzyszonych). Na prezesa w 2021 r. przypadło zatem 65 proc. (25,4 mln zł z 39 mln zł) wynagrodzenia całego zarządu.

Mniejsze dysproporcje widać w Asseco Poland. Co ciekawe, tam niektórzy członkowie zarządu zarabiają więcej niż prezes i założyciel spółki Adam Góral. W 2021 r. zainkasował on 2,9 mln zł (w tym 2,7 mln zł za sprawowanie funkcji w Asseco Poland, a 0,2 mln zł w spółkach z grupy), wobec 2,6 mln zł rok wcześniej. A np. Sławomir Szmytkowski w 2021 r. dostał więcej: w sumie 3,3 mln zł.

Cały zarząd Asseco w 2021 r. zainkasował 22,8 mln zł (w tym 17,8 mln zł za sprawowanie funkcji w spółce matce). To oznacza, że na prezesa przypadło niespełna 13 proc. (2,9 mln zł z 22,8 mln zł) wynagrodzenia całego zarządu. Natomiast warto odnotować, że Góral jest znaczącym akcjonariuszem i czerpie profity również z dywidendy, a Asseco Poland słynie z hojnych wypłat.

Pensje zarządów idą w górę

Przeciętna roczna pensja członka zarządu spółki giełdowej w ciągu dekady zwiększyła się o prawie połowę – wynika z opublikowanego w grudniu 2021 r. raportu firmy Grant Thornton. Statystyczna spółka z rynku głównego za 2020 r. wypłaciła swoim zarządom niemal 2,8 mln zł brutto (licząc pensję podstawową oraz różnego rodzaju premie i programy motywacyjne). Licząc od 2009 r., średnie wynagrodzenie członka zarządu poszło w górę łącznie o 41 proc., czyli realnie – po wyeliminowaniu dynamiki cen konsumpcyjnych – o 16 proc.

Branża w niełasce inwestorów

Sektor gier był liderem wzrostów na warszawskiej giełdzie w 2020 r. Jesienią, na fali covidowego odbicia, wyceny studiów ustanowiły rekordy, ale potem, po premierze „Cyberpunka" CD Projektu, zaczęły spadać. W całym 2021 r. obserwowaliśmy dalsze obsuwanie się notowań, a rozpoczęty przez banki centralne cykl zacieśniania polityki pieniężnej dodatkowo uderzył w spółki wzrostowe, w tym technologiczne. I choć biznesy operacyjne wielu producentów gier mają się lepiej niż w 2020 i 2021 r., to w notowaniach tego nie widać.

W technologiach płace są solidne

W segmencie IT co roku prym wśród prezesów z najwyższym wynagrodzeniem wiedzie Janusz Filipiak z Comarchu. W 2021 r. jego płaca wzrosła rok do roku o 35 proc., do 25,4 mln zł. Niemal dogonił go Maciej Zużałek z Ten Square Games z 25,2 mln zł. Na kolejnych miejscach plasują się m.in. Francois Nuyts z Allegro, Piotr Jeleński z Asseco SEE, Adam Kiciński z CD Projektu i Andrzej Przybyło z AB. Na uwagę zasługuje też Piotr Bieliński z Action, którego wynagrodzenie w 2021 r. wzrosło ponad 5-krotnie.