Nawet 6 mln zł będą w tym roku na minusie spółki zależne Comarchu prowadzące działalność w ramach Comarch Corporate FIZ (fundusz celowy realizujący inwestycje typu start-up). Straty obciążą wyniki skonsolidowane krakowskiej firmy informatycznej (po I kw. strata grupy wynosi 5 mln zł).
Comarch, który co roku przeznacza na badania i rozwój do 15 proc. rocznych przychodów, dwa lata temu założył fundusz zamknięty (FIZ), za pośrednictwem którego inwestuje w innowacyjne projekty. – Stawiamy na innowacje procesowe, a nie produktowe. Najpierw definiujemy nową usługę, a dopiero potem staramy się stworzyć odpowiednie rozwiązanie informatyczne – tłumaczy Janusz Filipiak, prezes i główny udziałowiec Comarchu. – Zdajemy sobie sprawę, że jest to ryzykowna strategia, ale mamy sporo pieniędzy ze sprzedaży Interii, więc możemy sobie pozwolić na tego typu inwestycje, które, w co mocno wierzymy, zaprocentują w przyszłości – dodaje.
[srodtytul]Spory budżet[/srodtytul]
Na razie Comarch przekazał do CC FIZ około 120 mln zł. Środki zostały wniesione do poszczególnych spółek poprzez objęcie akcji lub udziałów przez fundusz. – 27,5 mln zł służy do finansowania projektów technologicznych. Pozostała kwota trafiła do spółek celowych, za pośrednictwem których dokonujemy pozostałych inwestycji, m.in. w nieruchomości i akwizycje – wyjaśnia Konrad Tarański, wiceprezes Comarchu odpowiedzialny za finanse. – Mamy nadzieję, że przez co najmniej najbliższy rok nie będziemy musieli wspierać FIZ kolejnymi pieniędzmi – mówi Filipiak.
[srodtytul]Portfel zamknięty[/srodtytul]