– Wstępna analiza wskazuje, iż spółka mogła nie wykonać obowiązków informacyjnych, jednak sprawa ta wymaga dalszego wyjaśnienia – mówi Marta Chmielewska-Racławska z KNF.
IGroup od czerwca rozmawia z BRE o restrukturyzacji długu. Możliwe jest porozumienie, ale nie zmienia to faktu, że w środę w sprawozdaniu półrocznym IGroup przyznał, że naruszył zapisy umów kredytowych, co daje BRE prawo egzekucji długu. Czy i kiedy IGroup powinien poinformować o tym inwestorów? – Byłbym ostrożny na miejscu każdego zarządu przy decydowaniu o wykonaniu obowiązku informacyjnego, gdy zaistnieją warunki wskazujące na naruszenie zapisów umów kredytowych.
Może mieć ono różny charakter, zdarzyć się firmie o stabilnej sytuacji i nie musi oznaczać istotnego zdarzenia, jakim jest decyzja banku o postawienie zobowiązań w stan wymagalności – uważa Leszek Koziorowski, prawnik z kancelarii Gessel. – W sytuacji gdy konsekwencje naruszenia zapisów umów mogą być dotkliwe, zarząd powinien rozważyć publikację tzw. informacji poufnej – dodał.
Inne firmy z GPW, które naruszyły umowy kredytowe, nie informowały rynku od razu. Uchybienie PKN Orlen wykryli analitycy w raporcie za IV kwartał. Orlen opisał to dopiero w raporcie rocznym. – Przypadków naruszeń jest teraz wiele, ale zarządy nie stronią od wyjaśnień. Taka sytuacja ma miejsce właśnie w CME. Zarząd zapowiedział podjęcie działań w celu ochrony najbardziej dochodowego biznesu – wskazał Andrzej Knigawka, analityk w ING Securities. CME to notowana w Pradze grupa medialna wymieniana jako inwestor dla TV Puls.