Comarch ma obecnie nieco ponad 80 proc. akcji SoftM. Przejął je na przełomie 2008 i 2009 r. Mimo że intensywnie restrukturyzuje firmę jej bieżąca wycena jest znacząco niższa niż w momencie, gdy przejmował nad nią kontrolę. – Zastanawialiśmy się, czy wykorzystać tej sytuacji do przejęcia akcji od pozostałych udziałowców i zwiększenia zaangażowanie. Prowadzimy rozmowy w tym kierunku. Część akcjonariuszy jest zainteresowana takim scenariuszem. Niektórzy jednak, mając na uwadze, że kondycja SoftM się poprawia, nie chcą wycofywać się z firmy – wyjaśnia Janusz Filipiak, prezes Comarchu. Przyznaje, że o ile wcześniej Comarch był zainteresowany wycofaniem SoftM z frankfurckiej giełdy, teraz poważnie zastanawia się nad zasadnością takiej decyzji.