Obecnie kapitał spółki, specjalizującej się w produkcji rozwiązań dla branży telekomunikacyjnej (systemy billingowe i do zarządzania siecią), dzieli się na prawie 15 mln papierów. Cena emisyjna została ustalona na 64 gr, czyli o 4 gr więcej niż akcje Suntechu kosztowały w piątek na giełdzie.
Zgodę na podwyższenie kapitału muszą jeszcze wyrazić akcjonariusze na walnym zgromadzeniu zwołanym na 20 kwietnia.Poprzedni rok dla spółki informatycznej był wyjątkowo ciężki. Strata netto sięgnęła 2,5 mln zł, przy 6,25 mln zł przychodów ze sprzedaży. Wyniki – czego nie ukrywa Piotr Saczuk, prezes Suntechu, były dużo gorsze od zakładanych. – Klienci, bojąc się kryzysu gospodarczego, popadli w bezwład decyzyjny – stwierdza.
Zapewnia, że spółka nie ma problemów z płynnością. Na koniec 2009 roku miała na kontach ledwie 66 tys. zł. Pod koniec stycznia sąd zarejestrował jednak nową emisję akcji, z której Suntech pozyskał 2,2 mln zł.
Saczuk twierdzi, że bieżący rok zapowiada się znacznie lepiej. – Pod koniec 2009 r. podpisaliśmy umowę z Aero na wdrożenie systemu do paszportyzacji. Prowadzimy rozmowy z innymi klientami, również zagranicznymi. Powinny one wkrótce zaowocować kolejnymi kontraktami – wyjaśnia swój optymizm.
Według prezesa tegoroczne przychody Suntechu będą wyższe od osiągniętych w 2009 r. Spółka zakończy rok na plusie. – Dołożymy starań, żeby nie był to zarobek symboliczny – podsumowuje. Nie zdradza szczegółów.