Sieć kablowa Multimedia Polska może opuścić GPW

Właściciele Multimediów Polska – Tomek Ulatowski i Ygal Ozechov – przygotowują wezwanie na akcje spółki i zamierzają ją wycofać z warszawskiej giełdy

Publikacja: 11.12.2010 02:47

Andrzej Rogowski, prezes Multimediów Polska

Andrzej Rogowski, prezes Multimediów Polska

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Takie informacje podały w piątek rano media, a nasze źródła nieoficjalnie je potwierdziły. Oficjalnie nikt tych doniesień nie chciał potwierdzić. Z samymi właścicielami skontaktować się nam nie udało. Odkąd Multimedia zadebiutowały na GPW– niemal dokładnie cztery lata temu – inwestorzy pozostają w cieniu. Andrzej Rogowski, prezes Multimediów, który jest jedynym członkiem zarządu spółki (i jej drobnym akcjonariuszem), stwierdził w piątek, że nie są mu znane plany założycieli.

[srodtytul]GPW?kablówce nie pomogła, właścicielom przeszkadzała [/srodtytul]

– Nic mi na ten temat nie wiadomo. Zakończyłem realizację?programu skupu akcji własnych, zwołałem nadzwyczajne walne zgromadzenie (na 20 grudnia 2010 r. – red.), które ma podjąć decyzję o umorzeniu nabytych walorów, a ewentualne decyzje co do dalszej obecności Multimediów na GPW należą do akcjonariuszy – powiedział nam Rogowski.

Rogowski przyznał jednak, że teoretyczna koncepcja wycofania Multimediów istnieje. – Wielokrotnie wypowiadałem się na temat ułomności sytuacji Multimediów na rynku publicznym. Z jednej strony trudno o atrakcyjne cenowo przejęcia firm niegiełdowych, bo kurs naszych akcji to pewien benchmark, z drugiej – trudno przy obecnej wycenie przeprowadzać emisję, jeśli chce się rozwodnić udziały założycieli po akceptowalnych przez nich wycenach – powiedział Rogowski.

Czy jego zdaniem wycofanie firmy z GPW to dobry pomysł? – Uważam, że wycofanie spółki z giełdy to jedna z możliwych ścieżek. Nie wpłynęłoby to na tę część działania firmy, za którą odpowiadam. Multimedia Polska to trzeci pod względem liczby abonentów operator telewizji kablowej w kraju. Z roku na rok poprawia wyniki. Jak wielokrotnie deklarował Rogowski, celem Multimediów był udział w konsolidacji branży – także na najwyższym szczeblu tego procesu. Dwa lata temu sieć weszła z usługami do Warszawy, a w tym roku brała udział w rozmowach o przejęciu mającego silną pozycję w stolicy Astera. Jednak ostatecznie z negocjacji się wycofała.

[srodtytul]Kilka formalności [/srodtytul]

Aby Multimedia mogły zostać wycofane z GPW, założyciele muszą najpierw ogłosić wezwanie na wszystkie akcje spółki. Cena w tej ofercie nie może być niższa niż średnia z trzech oraz sześciu miesięcy ani niższa niż kwota, jaką założyciele płacili ostatnio za akcję Multimediów. Nie muszą jednak skupić walorów, aby spółkę wycofać. Ważne, aby dali inwestorom możliwość wyjścia z inwestycji po godziwej cenie. Jaka cena za akcję Multimediów będzie odpowiednia – co do tego zdania są podzielone. Dlatego trudno o jednoznaczną odpowiedź, co z posiadanymi papierami spółki powinni dziś zrobić inwestorzy.

Po ogłoszeniu wezwania założyciele kablówki powinni zwołać walne zgromadzenie, które zdecyduje o zniesieniu dematerializacji walorów przedsiębiorstwa. Aby pomysł przeszedł, za taką uchwałą musi paść 4/5 głosów na walnym zgromadzeniu, i to pod warunkiem, że będzie na nim reprezentowane ponad 50 proc. kapitału spółki. Te warunki dla założycieli Multimediów będą raczej łatwe do spełnienia. Po umorzeniu skupionych walorów spółki kontrolowane przez Ulatowskiego i Ozechova będą posiadały około 75 proc. akcji Multimediów (obecnie – przed umorzeniem walorów – mają około 55 proc.). Po ogłoszeniu wezwania i podjęciu odpowiedniej uchwały ostatni element formalny to zgoda Komisji Nadzoru Finansowego na zniesienie dematerializacji akcji kablówki.

[srodtytul]To było do przewidzenia??[/srodtytul]

Według niektórych naszych rozmówców wycofanie Multimediów z GPW było łatwe do przewidzenia. Pod koniec 2009 r. firma pożyczyła właścicielom (a dokładnie spółce Tri Media Holdings) ponad 132 mln zł. Rynek ostro krytykował wtedy tę operację za brak transparentności. Podejrzewano, że pieniądze spółki (zresztą z uzyskanego nieco wcześniej kredytu) większościowi akcjonariusze chcą wykorzystać wyłącznie dla swoich korzyści. Przedstawiciele Tri Media deklarowali wówczas, odpowiadając na pytania „Parkietu”, że środki te mogą zostać wykorzystane na konsolidację branży kablowej. Sieci nie udało się jednak przejąć czy połączyć z innym dużym podmiotem (z powodzeniem kupuje natomiast mniejszych operatorów).

Oprócz sprawy przekazania właścicielom gotówki nasi rozmówcy wskazują też, że tego, jakie są plany właścicieli, można było się domyślić po skali skupu akcji własnych przeprowadzonego w kończącym się roku przez Multimedia.

Firma przeznaczyła na zakup 25 proc. swoich walorów ponad 364 mln zł (razem z kosztami procesu). W ostatnim wezwaniu płaciła za jeden walor 9,7 zł. Na tę ofertę odpowiedziały zarówno instytucje finansowe, jak i inwestorzy indywidualni. Zapisy inwestorów zostały zredukowane, a kurs od tamtej pory znacznie się nie zmienił.

W piątek początkowo spadał o 0,5 proc., do 9,65 zł, ale ostatecznie zyskał i na zamknięciu za papier płacono 9,8 zł. Mimo?porannych doniesień mediów o możliwym wezwaniu w zaledwie 11 transakcjach z rąk do rąk przeszło niewiele ponad 12,8 tys. walorów. Niemrawość notowań Multimediów to jeden z argumentów?osób, które sądzą, że w wezwaniu Ulatowskiego i Ozechova cena może być zbliżona do 9,7 zł.

[srodtytul]Pechowa inwestycja[/srodtytul]

Multimedia zadebiutowały na GPW w listopadzie 2006 roku. Ich oferta była warta 804?mln zł, co dało jej pierwsze miejsce na rynku ofert spółek prywatnych. Sama spółka uzyskała wówczas (cena emisyjna wyniosła 12 zł) 250 mln zł, z czego dużą część – 100 mln zł – przeznaczyła na spłatę zadłużenia. Pierwszego dnia notowań kurs akcji Multimediów sięgnął 13,7 zł. Najwięcej papiery kosztowały w styczniu 2007 roku – były po 14,8 zł.

[ramka][b]Maciek Bobrowski - Dom Maklerski BDM[/b]

Jesteśmy sceptyczni co do możliwości wycofania Multimediów z GPW?przy cenie 9,7 zł. Zwracamy uwagę, że ostatnie przejęcie sieci Aster przez UPC wprowadziło zmiany w ocenie rynku telewizji kablowej (UPC zapłaci za Aster tyle, ile wynieść ma w 2011 roku 7,3-krotność EBITDA przejmowanego operatora – red.). Główni akcjonariusze Multimediów po umorzeniu akcji własnych przez spółkę będą mieli 75,2-proc. udział w jej kapitale. Myślę, że nie chcieliby oddawać kontroli nad firmą przy parametrach niższych niż w transakcji przejęcia Astera. Jeśli przełożyć wprost obowiązujący w niej mnożnik na Multimedia, to akcja tej spółki (po umorzeniu akcji własnych i przy naszych prognozach na 2011 r.) powinna kosztować 15,65 zł. Zawsze byliśmy dość konserwatywni w wycenie akcji Multimediów i nadal tak jest. Podtrzymujemy też ostatnie zalecenie dla klientów BDM z 24 listopada, kiedy to wyznaczyliśmy cenę docelową na poziomie 11,1 zł.

[b]Waldemar Stachowiak - Ipopema Securities[/b]

Myślę, że jeśli właściciele Multimediów Polska będą mieli intencję wycofać tę spółkę z warszawskiej giełdy, to im się to uda, biorąc pod uwagę, że po umorzeniu przez Multimedia akcji własnych będą dysponować około 75 proc. kapitału. Myślę, że cena w ewentualnym wezwaniu będzie zbliżona do tej z ofert ogłaszanych przez samą spółkę. Nie spodziewałbym się, że będzie dużo wyższa niż obecny kurs giełdowy. Być może obejmie niewielką premię. Trzeba pamiętać, że odzew na wezwania ogłaszane przez Multimedia w tym roku był duży przy cenie 9,7 zł. Oczywiście wycena Astera sugerowałaby, że i giełdowa spółka jest więcej warta, ale pamiętajmy, że fundusze private equity są w stanie zaoferować zawsze więcej za przejmowaną firmę, a spółki giełdowe są notowane z dyskontem wobec tych znajdujących się w rękach prywatnych.[/ramka]

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?