W sobotę napisaliśmy, że z naszych informacji wynika, iż wyłoniona do negocjacji na wyłączność Grupa Canal+ przejmie TVN, ale w dwóch turach i niebezpośrednio. Najpierw ma kupić mniejszościowy pakiet udziałów w ITI, który kontroluje TVN (ma ponad 56 proc. kapitału). Resztę udziałów w ITI przejmie dopiero w latach 2016-2017, kiedy TVN spłaci swój dług (około 2 mld zł). Wezwanie na pozostałe akcje TVN może być więc dopiero za kilka lat.

– Dotychczasowa wycena spółki w dużej mierze opierała się na oczekiwaniach inwestorów co do ogłoszenia wezwania. Mniejszościowi akcjonariusze TVN liczyli na to, że ITI sprzeda pakiet kontrolny telewizji po 18–19 zł za walor, co w przypadku wezwania dałoby im sporą premię – mówi Piotr Grzybowski, analityk DI BRE.

Także Piotr Janik, analityk KBC Securities, napisał w poniedziałkowym porannym komentarzu, że oczekuje negatywnej reakcji rynku po prasowych doniesieniach. Nie tylko z uwagi na rozczarowanie mniejszościowych akcjonariuszy brakiem perspektywy ogłoszenia wezwania. – Kolejną potencjalnie negatywną informacją jest możliwa konieczność zakupienia przez TVN Cyfry+. Według rynkowych pogłosek ta druga firma ma finansowe problemy – napisał analityk.

Według Janika TVN może być trudno uzasadnić cenę zakupu Cyfry+ mniejszościowym akcjonariuszom i może mieć z tą ewentualną transakcją takie same problemy jak wcześniej z przejęciem platformy „n". Kurs TVN sporo wtedy tracił. – Czekamy, aż TVN ogłosi, ile byłby skłonny zapłacić za Cyfrę+. To pozwoli nam oszacować wpływ tej operacji na wycenę giełdowej spółki – podał Janik. W 2010 r. przychody Canal+ Cyfrowego w Polsce (do tej firmy należy platforma Cyfra+) wynosiły 1,37 mld zł (wzrost w porównaniu z 2009 r. o 7?proc.), a EBITDA sięgnęła 250 mln zł (wzrost o 2,5 proc.).

Analitycy spodziewają się też, że Grupa TVN w III kwartale poniesie stratę netto. Według prognoz zebranych przez Reutersa miałaby ona wynieść 341?mln zł (średnia wskazań), podczas gdy rok wcześniej było 61 mln zł zysku. Strata to wynik przeszacowania denominowanego w euro długu TVN.