Obecnie kapitał zakładowy telekomunikacyjnej firmy dzieli się na 107 mln walorów. „Pozbawienie dotychczasowych akcjonariuszy prawa poboru w odniesieniu do akcji nowej emisji leży w interesie ekonomicznym spółki, jak i akcjonariuszy. Nowa emisja akcji jest bowiem aktualnie najbardziej optymalnym źródłem finansowania umożliwiającym realizację celów spółki" – uzasadnia zarząd Hawe.

Oferta akcji serii H będzie skierowana do wybranych inwestorów. Powinni złożyć zapisy na walory nie później niż do 17 marca 2013 r. Cena emisyjna została wyznaczona na 6 zł. Może jednak, decyzją rady nadzorczej, zostać obniżona do 5 zł. To oznacza, że Hawe może pozyskać ze sprzedaży akcji maksymalnie 600 mln zł.

Jest mało prawdopodobne, że firma zdecyduje się wypuścić aż 100 mln nowych akcji. Z wcześniejszych informacji przesyłanych na rynek wynikało, że chce tą drogą pozyskać 350 mln zł na przejęcie, w konsorcjum z IT Polpagarem, prywatyzowanego TK Telekom. Z niepotwierdzonych danych wynikało, że konsorcjum jest gotowe zapłacić za TK Telekom 600 mln zł.

Nie wiadomo, kto obejmie akcje nowej emisji Hawe. Przedstawiciele telekomunikacyjnej spółki nie ukrywali, że interesują się nią duże globalne fundusze inwestycyjne oraz inwestorzy branżowi. Wśród kandydatów wymieniany był m.in. meksykański miliarder Carlos Slim. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na informację, że cena emisyjna papierów serii H będzie wynosiła aż 6 zł. Na GPW w środę rano akcje spółki drożały o 5,3 proc., do 4,94 zł. Na finiszu były wyceniane na 4,86 zł, czyli 3,6 proc. drożej niż dzień wcześniej.